Łzy w Australii po meczu Jeleny Rybakiny. 5:1, piłka setowa. Wrócił koszmar

1 tydzień temu
Dla wielu tenisowych ekspertów zaskoczeniem był fakt, iż Jelena Rybakina wybrała grę na twardej nawierzchni w Brisbane, dla reprezentacji Kazachstanu, zamiast obrony tytułu na mączce w WTA 500 Stuttgarcie. Była mistrzyni Wimbledonu może i nie jest w jakiejś wybitnej formie, ale zadała decydujący cios Australii, pokonała Kimberly Birrell 6:3, 7:6 (4), mimo iż w pierwszym secie przegrywała 1:3, a w drugim 1:5. Kazachstan adekwatnie już może świętować awans, bo osłabiona Kolumbia powinna być tłem dla tych dwóch drużyn.
Idź do oryginalnego materiału