Jason Doyle dostał w tym roku 700 tysięcy złotych z tytułu kontraktu z Bayersystemu GKM-u Grudziądz. Mistrz świata z 2017 roku doznał jednak kontuzji i pojechał raptem w czterech meczach. W takich sytuacjach regulamin jest bezlitosny, zawodnik musi zwrócić za mecze, w których nie wystąpił. Przez awans GKM-u do play-off dług urósł do 420 tysięcy. Doyle prosił klub o rozłożenie płatności na raty już w 2025 roku. GKM się nie zgodził i jeżeli za dwa dni nie będzie miał kasy na koncie, to Doyle zostanie zawieszony.
Los gwiazdora wisi na włosku. Błagał o raty, dług urósł do 420 tysięcy
olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu
- Strona główna
- Inne dyscypliny
- Los gwiazdora wisi na włosku. Błagał o raty, dług urósł do 420 tysięcy
Powiązane
Wielki gest dla WOŚP. Zieliński wystawił cenny przedmiot
1 godzina temu
Poruszenie sprawą Agaty Wróbel. Jest reakcja Donalda Tuska
1 godzina temu
3. sezon „Portland Tower”. Na podium procedurali
1 godzina temu
MŚ 2030: Coruña chce stadion w stylu Anfield i Bernabéu
2 godzin temu