Slot szefa Liverpoolu, Arne, zaktualizuje swój skład tego lata przed sezonem 2025/26.
Oczekuje się, iż The Reds popłynie i zabezpieczy tytuł Premier League w swojej debiutanckiej kampanii po wspaniałym pierwszym roku na Merseyside dla holenderskiego trenera.
Jednak pomimo, iż Reds pozostawił swoich krajowych rywali w wyścigu tytułowym EPL, kampania zostanie zrównoważona z nieudaną kolejną trofeum w 2025 r.
W przestrzeni tygodnia Liverpool został wyrzucony z Ligi Mistrzów UEFA przez szalonego PSG Luisa Enrique’a i przegrał finał Carabao Cup do Newcastle United.
Slot będzie musiał podnieść swoich graczy po międzynarodowej przerwie, aby upewnić się, iż pozostaną na dobrej drodze przed Crunchem kilku tygodni rozmów kontraktowych z kluczowymi gwiazdami.
Trent Alexander-Arnold, Wergiliusz Van Dijk i Mohamed Salah pozostają niewzruszone w związku z planami poczekać do końca kampanii przed podjęciem decyzji dotyczących wygaśnięcia umów.
Klub przedstawił oferty Trio, ale bez podjęcia decyzji automat zatrzyma jego plany transferu przed wykonaniem jakichkolwiek ruchów.
Oczekuje się, iż Darwin Nunez i Caoimhin Kelleher pójdą dalej, ale weteran pełnego obrońcy Andy Robertson odrzucił roszczenia o swoją przyszłość po mieszanym serii niedawnej formy.
Co powiedział Andy Robertson o swojej przyszłości Liverpoolu?
Robertson stał się ulubieńcem fanów na Anfield po dołączeniu do okazji transferowej z Hull City w 2017 roku.
Scotland International wygrał Premier League i tytuł Ligi Mistrzów UEFA na Merseyside wraz z dwoma Pucharami EFL i Pucharami Anglii.
Jednak z własnym kontraktem w czerwcu 2026 r. Myśli zwróciły się do przyszłości lewego miejsca Liverpoolu wśród plotek o letnim ruchu dla gwiazdy USMNT Antonee Robinson.
Robertson przeżył kilka trudnych chwil w tym sezonie, ale Slot utknął nad nim, a 31-latek pozostaje niekwestionowany jako pierwszy wybór w pozycji.
„Myślę, iż byliśmy powiązani z prawie każdym lewym obrońcą na świecie!”, Zgodnie z raportami Sky Sports.
„To wiąże się z graniem w jednym z największych klubów na świecie. Patrzę wstecz na osiem lat, które miałem lewy obrońca w tym klubie i czuję dumę.
„Nadchodzi twój czas, ale nie sądzę, iż to jeszcze mój czas, a choćby jeżeli przyniesiemy kogoś nowego, to niech tak będzie. Zawsze wrócę.
„W tym sezonie minęło kilka chwil, kiedy nie omawiałem się w chwale, ale niektóre rzeczy zostały uznane z proporcji. Myślę, iż poziomy wydajności były dla mnie. Myślę, iż miałem stosunkowo dobry sezon, ale jedno, co ludzie powiedzą o mnie, jest to, iż to całkiem spójne, więc kiedy popełniasz kilka błędów, ludzie mogą mówić”.
Słowa Robertsona będą wzmocnieniem miejsca, wśród niepewności co do jego wieloletnich członków drużyny, a doświadczony obrońca potwierdził również, iż nie rozważa międzynarodowej emerytury.
Rekord Kenny Dalglish w Scotland Cap z 102 jest w zasięgu wzroku, a Robertson jest w tej chwili na 80 lat, ponieważ dąży do kwalifikacji do Pucharu Świata FIFA 2026.