Zaledwie czterech dni potrzebował Piotr Lisek, by poprawić się po niezbyt udanym konkursie tyczkarzy w Orlen Cup w Łodzi. W Chociebużu w ładnym stylu pokonał 5.65 m, ale i był bliski uzyskania rezultatu o 10 cm lepszego. Pokonał przy tym dwukrotnego mistrza świata Sama Kendricksa, przegrał jednak z Łotyszem Valtersem Kreissem oraz Belgiem Benem Broedrsem. Gwiazdą mityngu okazała się mistrzyni świata w skoku wzwyż Jarosława Mahuczich. Ukrainka pokonała 2.04 m - to najlepszy wynik na świecie od sierpnia 2022 roku.
Lisek lepszy od mistrza świata, ale nie o nim się mówi. Skok po rekord
olimpiada.interia.pl 3 miesięcy temu
- Strona główna
- Lekkoatletyka
- Lisek lepszy od mistrza świata, ale nie o nim się mówi. Skok po rekord
Powiązane
Polecane
Zosia bije rekordy popularności. Dlaczego?
3 godzin temu
Abstrakcja i ambient na wernisażu w SOK-u
4 godzin temu
To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
4 godzin temu