
Industria Kielce wyraźnie uległa Aalborgowi 27:34. Co po tym spotkaniu powiedział asystent Talanta Dujshebaeva?
Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii: – Już początek spotkania pokazał, iż Aalborg zagrał o niebo lepiej niż tydzień temu. Wydaje mi się, iż odrobili lekcje z poprzedniego meczu i byli bardziej skoncentrowani niż my. Na początku odskoczyli na kilka bramek i kontrolowali wydarzenia na boisku.
W pewnym momencie udało nam się kilka razy z rzędu zagrać szybciej w ataku i złapać rytm. Jednak początkowy optymizm gwałtownie zgasł. Aalborg przejął inicjatywę, a my mieliśmy problemy w obronie i w ataku, gdzie piłka nie krążyła tak, jak powinna. Graliśmy wolniej i mniej zdecydowanie niż tydzień temu. Kiedy mamy tak niską skuteczność, trudno myśleć o pozytywnym wyniku z takim przeciwnikiem.
Gra bez leworęcznego skrzydłowego na tak wysokim poziomie ogranicza możliwości w ataku i rozgrywaniu zagrywek. Wydaje mi się, iż gospodarze gwałtownie to zauważyli i mocno zacieśniali środek, zostawiając nam ograniczone opcje na prawym skrzydle. Niestety Arek Moryto ma problemy z barkiem i wypadł do końca roku kalendarzowego, więc musimy sobie radzić bez niego. Mimo to przed nami jeszcze kilka meczów i na pewno wrócimy silniejsi.
- Krzysztof Lijewski
- Liga Mistrzów
- Aalborg
- INDUSTRIA KIELCE

3 godzin temu
















