Legia Warszawa po dramatycznej końcówce musiała uznać wyższość Rytasu Wilno, przegrywając w 77:79. Mimo momentów bardzo dobrej gry zarówno w obronie jak i ataku legioniści w samej końcówce minimalnie ulegli rywalom, tracąc szansę na cenne zwycięstwo w piątej kolejce Ligi Mistrzów. Początek spotkania należał do Rytasu – Gytis Radzevicius trafił z dystansu, a Martynas Paliukenas …