Legia Warszawa zajęła dopiero piąte miejsce w minionej kampanii ekstraklasy, a mimo to ma szansę, by na jesień grać w europejskich pucharach. Wszystko za sprawą zwycięstwa w Pucharze Polski. Dzięki temu triumfowi stołeczny klub wywalczył prawo do udziału w kwalifikacjach do Ligi Europy. Rywalizację rozpoczął od pierwszej rundy. I ma już za sobą pierwsze spotkanie. Rywalem było FK Aktobe. Mecz zakończył się szczęśliwe dla Legii - 1:0 po golu Wahana Biczachcziana - ale piłkarze Edwarda Iordanescu w pełni zadowoleni być nie mogą. Stać ich było na zdecydowanie więcej, mieli mnóstwo okazji, by podwyższyć prowadzenie, ale tego nie wykorzystali.
REKLAMA
Zobacz wideo "Dostaję po plecach, bo ludzie wiedzą, jak mam na nazwisko"
Legia Warszawa walczy o drugą rundę kwalifikacji do Ligi Europy. Rywalem FK Aktobe
Teraz przed warszawianami rewanż. Zagrają go w Kazachstanie. Jednobramkowa zaliczka nie daje Legii bezpieczeństwa i pewności awansu. Wiele może jeszcze się wydarzyć. Mimo wszystko to polska drużyna będzie faworytem w drugim spotkaniu z FK Aktobe. - Naszym celem jest teraz Europa. Tylko to w tym momencie się liczy. W czwartek nie będzie łatwo, ale chcemy zaprezentować się odpowiedzialnie, wygrać i awansować. Jesteśmy gotowi, ale musimy pokazać to na boisku - podkreślał trener Legii na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
I choć Iordanescu jest optymistą przed nadchodzącym spotkaniem, to rywala lekceważyć nie zamierza. Wymienił jego mocne strony. - Analizowaliśmy poprzedni mecz z FK Aktobe. Rywale pokazali dobrą organizację w obronie, ale też dobrze prezentowali się w ataku. Są mocni w kontratakach. Mamy do nich respekt, to zespół doświadczony w europejskim graniu. Musimy być w pełni skoncentrowani i podejść do tej rywalizacji odpowiedzialnie - mówił. Nie był on zadowolony w pełni z postawy własnych piłkarzy w poprzednim spotkaniu, głównie ze względu na fakt, iż mogli wygrać zdecydowanie wyżej, ale zabrakło precyzji w strzałach.
Zobacz też: Nie ma złudzeń. "Probierz nie zachował się fair wobec Lewandowskiego".
Na potknięcie Legia pozwolić sobie nie może. Ewentualna porażka w Kazachstanie byłaby wielkim blamażem. istotną informacją jest również fakt, iż w rewanżu stołeczny klub będzie musiał poradzić sobie bez... Ilji Szkurina. Białorusin nie przejechał z drużyną do kraju rywala. Powód? Sprawy polityczne. Absencja Szkurina może być sporym osłabieniem dla Legii. W końcu to on strzelił gola w meczu o Superpuchar Polski z Lechem Poznań (2:1).
Liga Europy. FK Aktobe - Legia Warszawa. O której mecz? Gdzie obejrzeć? [TRANSMISJA NA ŻYWO, STREAM, RELACJA, WYNIK]
Mecz FK Aktobe z Legią Warszawa odbędzie się już w czwartek 17 lipca. Pierwszy gwizdek na stadionie w Kazachstanie zabrzmi o godzinie 18:00. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi TVP Sport. Stream będzie dostępny na stronie sport.tvp.pl. Zapraszamy również do śledzenia relacji tekstowej z tego starcia na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.