Lewis Hamilton otwiera się na temat swojego planu emerytalnego w F1 Saajan Jogia

5 dni temu

W książce Inside Mercedes F1: Life in the Fast Lane autor Matt Whyman oferuje rzadki wgląd w wewnętrzne funkcjonowanie zespołu Mercedes F1 po spędzeniu 18 miesięcy w tym zespole. W tym czasie Whyman przeprowadził rozmowy z siedmiokrotnym mistrzem świata Lewisem Hamiltonem, który ujawnił, iż wyznaczył już konkretny harmonogram odejścia z Formuły 1.

39-letni kierowca ogłosił 1 lutego podpisanie kontraktu z Ferrari na rok 2025, pokazując, iż wciąż ma wystarczająco dużo energii, aby walczyć o ósmy tytuł mistrza świata. Pytanie brzmi jednak, jak długo Hamilton może wytrzymać, zanim wyzwania fizyczne uniemożliwią mu dalsze dążenie do celu? Okazuje się, iż ma zaplanowaną datę przejścia na emeryturę. Opowiadając o rozmowie, jaką odbył z kierowcą Mercedesa, Whyman powiedział Mirror:

„Zapytałem go bezpośrednio, co się dzieje, a on po prostu odpowiedział: «Marzeniem każdego dzieciaka, który angażuje się w wyścigi samochodowe, jest ściganie się Ferrari i to wszystko – nie chciałem do końca mojej kariery wyglądać wrócić i odejść, a co jeśli?

Mówi, iż wie, kiedy nastąpi koniec jego kariery. Ma przed sobą bardzo jasny plan. Powiedział, iż ma to dla niego naprawdę znaczenie fakt, iż wygrał wszystkie te wyścigi z Mercedesem i odbył tę podróż. Jedyna rzecz, której nie zrobił, i po prostu pomyślał: „Nie chcę odejść, szkoda, iż ​​tego nie zrobiłem”.

Hamilton potwierdził to samo w niedawnym wywiadzie dla tytuł grzecznościowymówiąc, iż ma już na myśli konkretną datę zakończenia, ale potwierdził, iż postara się cieszyć sportem tak długo, jak będzie to możliwe. Zapytany, czy planował, kiedy zakończyć wyścigi, odpowiedział:

„Zdecydowanie tak. Są dni, kiedy myślę: strzelaj, nie wiem, jak długo jeszcze wytrzymam. Są dni, kiedy myślę: „strzelaj, bardzo chciałbym odpocząć, porządną przerwę, bo w okresie nie ma tak dużej przerwy, jak w innych sportach”. Kończysz dopiero w połowie lub pod koniec grudnia, a potem wracasz do treningów już w styczniu i to trenujesz dwa razy dziennie. W tym czasie masz jeszcze kilka godzin terapii. Więc tak naprawdę nie będziesz mieć dużej ilości przestojów. A w lutym masz czas do grudnia.

„Ale mam mentalny plan, dokąd chciałbym się rozszerzyć. Muszę tylko opracować strategię i uporządkować wszystko. Bardzo zależy mi na sekwencjonowaniu, na przykład patrzeniu na marki, z którymi współpracuję, firmy, które w zasadzie zakładam, to, jak zarządzam swoim czasem pomiędzy nimi i tym, jak mogę przez cały czas poświęcić się tej pracy. Czy jest taki moment, iż nie jestem już w pełni sobą i po prostu nie jestem już w tym zakochany? To moment, który, mam nadzieję, nigdy nie nastąpi, w tym sensie, iż przestałem się w nim kochać. Ale będę wiedział, kiedy muszę przestać.

„Chcę mieć pewność, iż naprawdę osiągnę maksimum, póki mogę, i w pełni będę mógł cieszyć się sportem, który uprawiam przez całe życie. Jest tak wielu ludzi, którzy wcześniej zakończyli karierę, a ja rozmawiałem z wieloma, którzy twierdzili, iż żałowaliby, iż nie mogliby popracować jeszcze rok lub dwa. A oni na to: „Zostań tak długo, jak możesz!” Ale nie chcę tego robić, jeżeli nie jestem dobry. To tak, jak dużo chcesz trenować? Kiedy masz dwadzieścia dwa lata, bardzo łatwo jest ćwiczyć i być w dobrej formie. Nie ma powrotu do zdrowia i nie masz nic innego do roboty, żadnych innych stresów, żadnych prawdziwych obowiązków poza tą jedną rzeczą, którą możesz zabić. Teraz pytanie: jak zachować czujność i móc robić to wszystko, co robisz, a jednocześnie być w stanie konkurować z tymi dwudziestokilkuletnimi chłopakami?”

Idź do oryginalnego materiału