Dla FC Barcelony starcie z Atletico zapowiadało się na największy ligowy test od El Clasico pod koniec października. Szczególnie iż rywale przyjeżdżali na Camp Nou rozpędzeni serią siedmiu zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Mimo iż Katalończykom mecze z rywalami z najwyższej półki w ostatnich tygodniach nie wychodzą (poza Realem Madryt pokonała ich też Chelsea w Lidze Mistrzów), tym razem na wpadkę sobie nie pozwolili. Barcelona przegrywała w tym meczu jako pierwsza po golu Alexa Baeny, ale w zamian odpowiedziała aż trzema trafieniami.
REKLAMA
Zobacz wideo Takie były objawy nieuleczalnej choroby Marcina Bułki
Barcelona wygrała, Lewandowski tylko częściowo
Byłyby cztery, ale niestety rzut karny zmarnował Robert Lewandowski. Polski napastnik fatalnie przestrzelił w 36. minucie. Aż takie pudło z jedenastu metrów to w jego przypadku wręcz szok, ale na jego szczęście nie kosztowało to Barcelonę punktów. Lewandowski potem nieco się zrehabilitował, zaliczając asystę przy trafieniu Daniego Olmo na 2:1, jednak ogólnie ta wygrana Barcelony ma dla niego słodko-gorzki smak. W dodatku w samej końcówce na 3:1 trafił jego konkurent do walki o miejsce na ataku, czyli Ferran Torres. Zaś on sam znów w tym sezonie nie strzelił klasowemu przeciwnikowi. Można było zastanawiać się, czy Polak odniesie się jakkolwiek do zmarnowanej jedenastki w swoim standardowym pomeczowym wpisie w mediach społecznościowych.
Karny to przeszłość. Lewandowski zabrał głos po meczu
Tak się jednak nie stało. Lewandowski swoim zwyczajem wrzucił na Instagrama kilka zdjęć z meczu, jedno z nich zostało choćby zrobione w trakcie wykonywania przez niego feralnego rzutu karnego. Jednak w opisie skoncentrował się tylko na tym, co dla Barcelony jest najważniejsze. - Zwycięstwo w domu, trzy punkty zdobyte - napisał reprezentant Polski.
Przed Barceloną teraz pracowita końcówka 2025 roku. Jeszcze przed Bożym Narodzeniem rozegrają aż cztery spotkania, trzy ligowe oraz jeden w Lidze Mistrzów z niemieckim Eintrachtem Frankfurt. Najbliższe już w sobotę 6 grudnia o 18:30 na wyjeździe z piątym w tabeli Realem Betis.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU.

1 godzina temu















