Kilka największych europejskich klubów przebywa aktualnie na tournee w Stanach Zjednoczonych, aby promować swoje marki i rozgrywać pomiędzy sobą mecze kontrolne przygotowujące do nadchodzącego sezonu. Minionej nocy FC Barcelona spotkała się z Arsenalem Londyn, a Real Madryt zmierzył się z Manchesterem United. W meczu Blaugrany na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski.
Lewy z jednym golem przeciwko Arsenalowi
FC Barcelona powinna mieć już na swoim koncie rozegrany sparing z Juventusem Turyn, w którym występują Wojciech Szczęsny oraz Arkadiusz Milik, ale do spotkania nie doszło ze względu na zatrucie pokarmowe całego zespołu kierowanego przez Xaviego. Fani Dumy Katalonii mieszkający w USA musieli więc poczekać do meczu z Arsenalem, aby zobaczyć swoich idoli.
W pierwszym składzie Barcy pojawili się m.in. Lewandowski, Raphinia, Pedri oraz dwa nowe nabytki – Romeu oraz Gundogan. Xavi po pierwszych 45 minutach Xaxi zdecydował się wymienić cały skład. Mikel Arteta postawił natomiast na podstawową jedenastkę i w drugiej połowie co dokonywał zmian co jakiś czas, wprowadzając na boisko 9 nowych zawodników. Od 70. minuty na boisku pojawił się Jakub Kiwior.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli piłkarze Barcelony po golu Roberta Lewandowskiego w 7. minucie meczu. Polak zgarnął bezpańską piłkę w polu karnym rywali po interwencji Ramsdale’a i pewnie umieścił ją w siatce. To był w zasadzie jedyny moment meczu, w którym kapitan reprezentacji Polski był widoczny. Skuteczny pressing rywali uniemożliwiał jego partnerom dogrywanie do niego jakichkolwiek piłkek.Sześć minut później do remisu doprowadził Saka, który w 22. minucie miał okazję wyprowadzić Arsenal na prowadzenia, ale nie młody piłkarz wykorzystał karnego. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 2:2, ponieważ po bramce dołożyli jeszcze Raphinia oraz Havertz.
Barcelona’s first goal, Lewandowski :#Lewandowski
#Barcelona
#Arsenal
#BarcaArsenal
pic.twitter.com/nygyCiZQeF
— manksa (@manksa______) July 27, 2023
Druga połowa okazała być zdecydowanie bardziej szczęśliwa dla wicemistrzów Premier League, bowiem w 56. oraz 78. minucie do bramki strzeżonej przez Inakiego Penię trafiał Trossard, dzięki czemu Kanonierzy wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Finalnie wynik meczu w ostatnich minutach spotkania ustalili Torres oraz Vieira.
FC Barcelona ma przed sobą jeszcze dwa mecze za oceanem i jeden u siebie – 29 sierpnia z Realem Maryt oraz 1 lipca z AC Milanem, a także 8 sierpnia z Tottenhamem.
Tylko dwa gole w meczu Realu z United, ale za to jakie!
Pojedynek Realu Madryt z Manchesterem United na stadionie w Houston obfitował w znacznie mniej emocji, ponieważ w całym spotkaniu padły zaledwie dwie bramki na konto Królewskich.
Już na samym początku w 6. minucie bardzo ładnym trafieniem z nowym klubem przywitał się Jude Bellingham. Kibice na kolejnego gola musieli czekać ponad 80 minut, ponieważ minutę przed końcowym gwizdkiem debiutującego w barwach Czerwonych Diabłów Onanę pokonał Joselu. Hiszpan popisał się świetną przewrotką i nie dał bramkarzowi żadnych szans.
Warto zauważyć, iż pomimo dwóch straconych goli Onana zanotował kilka bardzo dobrych interwencji i kibice United mogą z optymizmem patrzeć na zmianę podstawowego bramkarza w klubie.
Carlo Ancelotti oraz Erik ten Hag postawili niemal w całości na podstawowych zawodników, którzy w większości zostali zastąpieni w drugiej części spotkania. Real Madryt oprócz wspomnianego spotkania z Barceloną ma jeszcze w planach pojedynek z Juventusem Turyn.
Raków spadł z nieba do piekła, a potem piękny gol Kittela. Raków wygrywa z Karabachem! [WIDEO]