Lewandowski mu tego nie przepuści. "Podjęliśmy niezbędne kroki"

3 tygodni temu
Przy okazji meczu Malta - Polska wywołana została afera z udziałem Roberta Lewandowskiego. Adrian "Polak" Polański, patoinfluencer walczący w Fame MMA, wykorzystał wizerunek kapitana reprezentacji do reklamowania nielegalnego kasyna. Głos w sprawie zabrało środowisko piłkarza, które poinformowało media o tym, co ma zamiar z nią zrobić.
"Następnego dnia [po meczu Malta-Polska - dop. red.] cały internet obiegła relacja, którą zamieścił na Instagramie znany z Fame MMA Adrian Polak. Ten wykorzystał sztuczną inteligencję, by wygenerowała obraz, na którym wspólnie z Robertem Lewandowskim grają w pokera. Była to część promocji nielegalnego w Polsce kasyna. "Po wczorajszym meczu poszliśmy się z Robertem odprężyć" - napisał Polak " - opisał sprawę dziennikarz Sport.pl, Hubert Pawlik.


REKLAMA


Zobacz wideo


Jest głos z obozu Lewandowskiego. "Podjęliśmy niezbędne kroki"
Wpis Polaka być może w jego mniemaniu był niewinnym żartem, ale to bardzo poważne naruszenie marki oraz wizerunku Lewandowskiego. Chodzi przecież o reklamę nielegalnego w Polsce kasyna. Portal WP SportoweFakty uzyskał anonimową wypowiedź z obozu piłkarza, jak ten ma zamiar rozwiązać sytuację.


- Historia oczywiście już do nas dotarła. Podjęliśmy niezbędne kroki. Natomiast nie będziemy komentować sprawy w przestrzeni publicznej i mówić o szczegółach - przekazało anonimowe źródło.
Sprawa wpisu patoinfluencera na Instagramie pierwszy raz została skomentowana w programie Freak Show na Kanale Sportowym. Już tam prowadzący program dziennikarz Maciej Turski zasugerował, iż za taki występek można trafić do sądu: - Będzie drogo kosztowało, jak się wpada na takie genialne pomysły. (…) To jest proces i to na gigantyczną kasę, jak Lewandowski go pozwie. Ja bym się odzywał pierwszy, żeby to jakoś załagodzić.


Polak zdołał już usunąć wpis i napisał na Instagramie:- "Przepraszam Pana Roberta Lewandowskiego za bezprawne wykorzystanie jego wizerunku. Taka sytuacja z mojej strony już się nigdy powtórzy. Pozdrawiam wszystkich użytkowników Platformy X Doceniam Wasze opinie i wsparcie - dziękuję, iż jesteście. Skupiam się teraz na pracy i pokazaniu, iż potrafię być lepszy".


Czy jednak takie przeprosiny uchronią go przed potencjalnymi konsekwencjami natury prawnej? Można w to wątpić. Lewandowski to marka o globalnej rozpoznawalności i człowiek, który bardzo dba o swój wizerunek, a sprawa feralnego wpisu Polaka wyszła już poza nasz kraj i ukazała się w hiszpańskich mediach.
Idź do oryginalnego materiału