Robert Lewandowski rozpoczął ligowe spotkanie FC Barcelony z Valencią na ławce rezerwowych (w ataku wybiegł Ferran Torres). Wszedł w 68. minucie i nie potrzebował wiele czasu, aby zaznaczyć swoją obecność na murawie.
REKLAMA
Zobacz wideo Koniec Lewandowskiego w Barcelonie? Kosecki: Jesteśmy świadkami początku końca
Robert Lewandowski strzelił gola dla FC Barcelony w meczu z Valencią
Osiem minut po wejściu Polaka kataloński zespół wyprowadził kontratak. Dani Olmo dograł do napastnika, który wypracował sobie pozycję do strzału i uderzył tak, iż piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. W ten efektowny sposób otworzył dorobek w bieżącym sezonie La Ligi.
Zobacz też: Flick nikogo się nie boi. Ukarał gwiazdę Barcelony, oto powód
Lewandowski strzelił pierwszego gola w tym sezonie. Inaugurację z Mallorcą (3:0) stracił przez kontuzję, natomiast przeciwko Levante (3:2) i Rayo Vallecano (1:1) wchodził z ławki rezerwowych. Łącznie było to 26 minut, zbyt mało, aby zanotować jakiekolwiek trafienie lub asystę.
Robert Lewandowski ustrzelił dublet przeciwko Valencii. FC Barcelona ma na nich patent
Przeciwko Valencii 37-latek powetował sobie nie najlepszy start sezonu. Dziesięć minut po pierwszym golu dostał prostopadłe podanie od Marca Bernala (wrócił do gry po ponad roku przerwy) i podcinką pokonał Julena Agirrezabalę.
Jak się potem okazało, w ten sposób Robert Lewandowski ustalił wynik spotkania. FC Barcelona pokonała Valencię aż 6:0 - to już drugi z rzędu ligowy mecz tych zespołów zakończony sześciobramkowym zwycięstwem Katalończyków. Ci w styczniu wygrali 7:1 (a w lutym w Pucharze Króla triumfowali 5:0).