Lewandowski i Szczęsny złapani przez "wampiry z UEFA"

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kacper Pempel / REUTERS


Po październikowej przerwie reprezentacyjnej FC Barcelona wraca do rywalizacji w lidze hiszpańskiej i w Lidze Mistrzów. Wiele wskazuje na to, iż w wyjściowym składzie Barcelony na niedzielny mecz z Sevillą znajdzie się dwóch Polaków: Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny. Hiszpańskie media donoszą jednak o niespodziewanej wizycie "wampirów z UEFA" celem przeprowadzenia badań antydopingowych. UEFA przebadała m.in. Lewandowskiego i Szczęsnego.
We wtorek zakończyła się październikowa przerwa na mecze reprezentacji. FC Barcelona mogła nie być zadowolona z jej przebiegu, ponieważ do klubu z lekkimi urazami wrócili Robert Lewandowski i Lamine Yamal. Lewandowski został mocno trafiony w kolano przez Dominika Livakovicia w 76. minucie meczu z Chorwacją (3:3) w Lidze Narodów. Za to zagranie Livaković obejrzał czerwoną kartkę, a Lewandowski był w stanie dograć mecz do końca.


REKLAMA


Zobacz wideo Szalony mecz Polaków na Narodowym. "Pokazaliśmy jakość"


Czytaj także:


Bałaganu w klubie I ligi nie ma końca. Niewiarygodne, co robi prezes


Warto dodać, iż pierwotnie Lewandowski nie znalazł się w wyjściowym składzie Polaków z powodu lekkiego urazu, o czym przed meczem poinformował selekcjoner Michał Probierz. Kacper Sosnowski ze Sport.pl informował, iż Lewandowski przeszedł pierwsze badania, które nie wykazały poważnego urazu. "Lewandowski ma silne i bolesne stłuczenie pod kolanem ze sporym krwiakiem, ale to uraz, który nie wyklucza go z automatu z gry w najbliższym meczu" - pisze nasz dziennikarz.
W tym momencie media w Hiszpanii piszą, iż Lewandowski wciąż odczuwa ból w zranionej nodze, a w trakcie treningu nie jest w stanie brać udziału w niektórych ćwiczeniach na 100 proc. Istnieje takie prawdopodobieństwo, iż Hansi Flick mógłby zastosować rotacje w składzie na mecz z Sevillą, przez co oszczędziłby m.in. Roberta Lewandowskiego. To jest jednak jeden ze scenariuszy, więc niekoniecznie musi się on sprawdzić.
Lewandowski i Szczęsny na badaniach antydopingowych UEFA. "Wampiry"
Hiszpańskie media, w tym m.in. "Mundo Deportivo" zgodnie informują, iż kilku pracowników UEFA pojawiło się w ośrodku treningowym Barcelony w czwartkowy poranek, by przeprowadzić kontrolę antydopingową wśród zawodników pierwszego zespołu. UEFA sprawdziła łącznie ośmiu zawodników. W tym gronie był Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, a także Raphinha, Pedri, Marc Casado, Gavi, Dani Olmo oraz Inigo Martinez. "Wampiry z UEFA powróciły do ośrodka treningowego Barcelony" - czytamy w tytule artykułu w "Mundo Deportivo".


Czytaj także:


Wszystko jasne. Wiadomo, kiedy Piotr Zieliński wróci do gry


Jak wyglądają kontrole antydopingowe przeprowadzane przez UEFA? "UEFA pobiera próbki krwi i moczu od zawodników biorących udział w rozgrywkach. Możesz zostać zbadany po meczu, podczas treningu, a choćby w domu. Próbki są analizowane pod kątem takich substancji jak sterydy, EPO, hormon wzrostu i stymulanty (np. efedryna). UEFA monitoruje również wartości stężeń pewnych substancji biologicznych w organizmach zawodników" - czytamy w Przewodniku Antydopingowym na stronie PZPN.


Wracając do Barcelony, w czwartek Hansi Flick miał wszystkich piłkarzy do dyspozycji podczas treningu. Z drużyną trenował m.in. Olmo, Lewandowski, Gavi, Fermin Lopez czy Lamine Yamal. Wygląda na to, iż każdy z nich będzie mógł zagrać w niedzielnym spotkaniu Barcelony przeciwko Sevilli.
Ten mecz rozpocznie się w niedzielę o godz. 21:00. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału