Lewandowska pokazała zdjęcie z wakacji. Niemcy zwrócili uwagę na jedno

4 godzin temu
Anna Lewandowska kilka dni temu wrzuciła zdjęcie do mediów społecznościowych, czym wywołała falę komentarzy. Zwrócił na nie uwagę choćby niemiecki dziennik "Bild". "Jeden szczegół w szczególności od razu przykuł uwagę" - czytamy.
Anna Lewandowska jest mistrzynią karate i żoną Roberta Lewandowskiego, piłkarza FC Barcelony. Od lat jest również jedną z najpopularniejszych influencerek branży fitness w Polsce, ale posiada też rosnącą rozpoznawalność poza granicami kraju.


REKLAMA


Zobacz wideo "Dostaję po plecach, bo ludzie wiedzą, jak mam na nazwisko"


Anna Lewandowska wrzuciła zdjęcie na Instagramie. Niemcy zachwyceni
Anna Lewandowska często w mediach społecznościowych chwali się swoją piękną sylwetką. Na jedno ze zdjęć, które wrzuciła na Instagramie, podpisane: "Chwile czerwca", zareagował choćby prestiżowy niemiecki dziennik "Bild". Lewandowska jest na nim w samym kostiumie kąpielowym.


"Sprawna jak Robert. Pokaz sześciopaka autorstwa Anny Lewandowskiej - to tytuł artykułu.
"Tak naprawdę to on jest aktywnym profesjonalistą, ale ona ma też wszystkie mięśnie na swoim miejscu. Lewandowska pokazała na Instagramie swój mega-mięśniowy brzuch. Żona napastnika Barcelony Roberta Lewandowskiego (36) opublikowała serię zdjęć, ale jeden szczegół w szczególności od razu przykuł uwagę jej 5,7 miliona fanów: jej dobrze wyrzeźbiony sześciopak!" - pisze "Bild".


Piszący artykuł Hendrik Deck cytuje również komentarze zachwyconych internautów. "Piękne zdjęcia", "Co za sylwetka", "Masz taką piękną figurę". "Piękna rodzina i świetne stroje" - to niektóre z nich.


Zobacz także: Bezpardonowy atak na Lewandowskiego. "Jego mama mi narzekała"
Deck podkreśla, iż takie ciało Lewandowskiej nie jest dziełem przypadku. Wymienia też jej sukcesy sportowe.


"Jedno jest pewne: jej mięśnie nie są dziełem przypadku. Anna sama kiedyś była zawodową sportsmenką. W 2009 roku polska lekkoatletka zdobyła brązowy medal na Mistrzostwach Świata w Karate – i do dziś dba o swoje ciało. Nie jest tylko żoną zawodnika, ale także wyszkoloną trenerką i wie wiele o odżywianiu" - czytamy.
Idź do oryginalnego materiału