Leon Edwards ma tylko jeden cel – odzyskanie pasa mistrzowskiego w rok. Mission impossible?

2 godzin temu

Edwards utracił pas mistrzowski już pół roku temu. Chce go odzyskać w ciągu roku!

„The Rocky” mistrzostwo UFC zdobył ponad 2 lata temu, nokautując ówczesnego lidera rankingu bez podziału na kategorie wagowe, Kamaru Usmana.

W związku ze wcześniejszą dominacją Nigeryjczyka, otrzymał on możliwość stoczenia natychmiastowego rewanżu z Leonem, który zakończył się ponownym tryumfem Anglika. Tak jak w przypadku ich wcześniejszej walki mieliśmy do czynienia z dominacją Kamaru i zaskakującym, szczęśliwym nokautem na korzyść Brytyjczyka, tak w tym przypadku sporą przewagę miał Edwards, który pomimo utraty jednego punktu, wygrał tę batalię poprzez jednogłośną decyzję.

Następnie obronił swój pas po raz drugi, pokonując Colby’ego Covingtona na UFC 296. Do trzeciej obrony natomiast wyszedł, stając naprzeciw Belala Muhammada na UFC 304. W przypadku tej konfrontacji musiał uznać wyższość rywala, bowiem „Remember the Name” zgodnie z oczekiwaniami był lepszym zawodnikiem tamtego wieczoru.

Edwards odzyska pas w ciągu roku?

„MMA Fighting” wyhaczyło ostatnio pewną wypowiedź Leona Edwarda, którą znaleźć możemy na profilu „MyProtein” w serwisie Instagram. Mianowicie były mistrz UFC orzekł, iż ma konkretny cel do zrealizowania w przyszłym roku:

Moim aktualnym celem jest odzyskanie pasa. Chciałbym być mistrzem jeszcze przed końcem przyszłego roku.

Leon aktualnie jest numerem 1 rankingu dywizji półśredniej UFC, jednakże pierwszy w kolejce do walki o tytuł jest Shavkat Rakhmonov, ewentualnie Ian Garry, jeżeli wygra na gali UFC 310 z Kazachem.

Nie zapominajmy również o świetnych JDM czy Seanie Bradym, którzy nieustannie pną się w górę. Ponadto na 2. miejscu znajduje się już wspominamy Kamaru Usman, który też prawdopodobnie liczy, iż jego drugi pojedynek od dzisiaj będzie starciem mistrzowskim.

Idź do oryginalnego materiału