Lekarz na korcie, Polka położyła się na ręczniku. A zaczęło się tak pięknie...

1 miesiąc temu
Maja Chwalińska wciąż szuka turnieju, który byłby momentem przełomowym po jej powrocie do gry po operacji kolana. Nie stanie się nim rywalizacja w katalońskiej Terrassie, choć 22-letnia Polka miała dobrą ścieżkę do tego, by wreszcie zyskać sporo punktów do rankingu. Dziś walczyła jednak nie tylko z Francuzką, Nahią Berecoecheą, ale także z własnym zdrowiem. I tę walkę przegrała, choć prowadziła po pierwszym secie. W trzecim jednak skreczowała, chwilę wcześniej potrzebowała pomocy medycznej.
Idź do oryginalnego materiału