Legenda sportu zabrała głos ws. deportowanych dzieci. "Obrzydliwe"

1 dzień temu
"Powrót ukraińskich dzieci jest nieodłącznym elementem sprawiedliwego i trwałego pokoju oraz kluczowym elementem zaufania" - przekazuje szef gabinetu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w mediach społecznościowych. Rosja deportowała ukraińskie dzieci, a sprawę wyśmiał doradca Władimira Putina. "Rosyjski negocjator się z tego nabija" - pisze Dominik Hasek, były reprezentant Czech w hokeju.
Od 24 lutego 2022 r. trwa inwazja Rosji na Ukrainę. W miniony poniedziałek podczas negocjacji w Stambule pojawiła się propozycja ze strony Moskwy. Miałoby dojść do zawieszenia broni na dwa-trzy dni, by dowódcy zabrali ciała swoich żołnierzy. Te informacje potwierdził Władimir Miediński, który dowodzi rosyjską delegacją i jest doradcą Władimira Putina. Ukraina potwierdziła, iż doszła do porozumienia z Rosją ws. zwrotu ciał poległych żołnierzy i wymiany jeńców.


REKLAMA


Zobacz wideo To jest Sport.pl - spot


Czytaj także:


Zapadła wyczekiwana decyzja. Putin się wścieknie


"Rosja się z tego nabija". Hasek reaguje na słowa doradcy Putina
Ukraina domaga się też zwrócenia dzieci, którzy zostali nielegalnie deportowani lub przesiedleni do Rosji. "Powrót ukraińskich dzieci jest nieodłącznym elementem sprawiedliwego i trwałego pokoju oraz kluczowym elementem zaufania, pierwszym testem szczerości intencji. Czekamy na odpowiedź. Piłka jest po rosyjskiej stronie. Prawdziwa uczciwość to nie słowa, ale czyny" - napisał Andrij Jernak, szef gabinetu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na Telegramie (cytat za: gazeta.pl).
Ostatnio do tej kwestii odnosił się Miediński. - Nie róbcie przedstawienia dla starszych, krwawiących serc starszych Europejek, które nie mają własnych dzieci - mówił były minister kultury w Rosji. Teraz do jego słów odniósł się Dominik Hasek, legendarny czeski bramkarz w hokeju na lodzie.


"Rosja dopuszcza się ludobójstwa na ukraińskich dzieciach, a rosyjski negocjator się z tego nabija. To obrzydliwe. To jedna z najgorszych zbrodni wojennych, za którą odpowiedzialni muszą stanąć przed sądem w Hadze. Co na to mówią przywódcy UE? Co z Donaldem Trumpem?" - pyta Hasek we wpisie na portalu X.


Czytaj także:


Znamy finalistów MŚ elity! Absolutna demolka w półfinale


Wcześniej Hasek publicznie wezwał premier Włoch Giorgię Meloni do tego, by nie dopuściła do udziału rosyjskich sportowców na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Mediolanie. Hasek potępiał też Roberta Ficę, premiera Słowacji, za jego wizytę w Moskwie.


Rosja chce umieścić Haska w "dobrej klinice". "Czekamy na samobójstwo"
Hasek ma za sobą sportową przeszłość w Rosji, kiedy to grał przez rok w Spartaku Moskwa. Rosjanie regularnie reagują na jego słowa i wyśmiewają. - Teraz czekamy na samobójstwo szalonego Haska - mówił Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji. "Były prezydent Rosji groził mi śmiercią" - pisał Hasek w sieci.
Zobacz też: Było 88 sekund do końca. Sensacja dekady na mistrzostwach świata!
- Zobaczymy, jak potem będzie śpiewał. Za publiczne znieważenie osoby państwowej należy wszcząć postępowanie. Niech Hasek odda pieniądze, które zarobił w Rosji. Takie kluby, jak Spartak Moskwa, powinny mu stawiać wymagania. Czech żyje z pieniędzy, jakie zarobił w naszym kraju. Stał się tanim politykiem. Musi przyjechać do Rosji, byśmy mogli go tu leczyć. Umieścimy go w dobrej klinice - mówili członkowie Dumy Państwowej.
Idź do oryginalnego materiału