2 godzin temu
Robert Lewandowski w ostatni wtorek mógł zostać bohaterem FC Barcelony. W 107. minucie otrzymał dośrodkowanie z prawej strony i naciskany przez obrońcę, lekko odchylony, strzelił z trzech metrów głową nad bramką. Gdyby Polak trafił, to byłby remis 4:4 i być może potem rzuty karne.
REKLAMA
Zobacz wideo Duet Szczęsny - Krychowiak powraca! Co tam się działo
Legendarny napastnik zachwyca się Lewandowskim. "Chciałbym"
Robert Lewandowski na gola czeka od 9 kwietnia tego roku. Wtedy trafił dwa razy w wygranym u siebie 4:0 meczu z Borussią Dortmund. Od tamtej pory reprezentant Polski zagrał w czterech spotkaniach i nie trafił do siatki. 36-letni piłkarz opuścił też na przełomie kwietnia i maja cztery mecze z powodu kontuzji.
Na temat gry Roberta Lewandowskiego zabrał głos Dimityr Berbatow, były napastnik reprezentacji Bułgarii i Manchesteru United.
- Robert od lat pokazuje, jak dobrym jest napastnikiem. Znakomicie dba o swoje ciało, wie, jak strzelać gole. Uwielbiam patrzeć na jego grę! Panowanie nad piłką, zrozumienie z kolegami, zdobywanie bramek. Cały czas należy do światowej czołówki. Chciałbym, aby jak najdłużej grał w piłkę i nie przestawał się tym cieszyć - powiedział Berbatow w rozmowie z TVP Sport.
"Lewandowski ma 36 lat i pod tym względem jest fenomenem. Napastnicy w jego wieku skończyli już kariery, bądź występują w egzotycznych ligach" - odpowiedział dziennikarz.
- Racja, Karim Benzema od dawna jest w Arabii Saudyjskiej, postanowił wcześniej opuścić Europę. Messi też zdecydował się na wyjazd do MLS, Cristiano gra w Arabii. To prawda, w czołowych europejskich ligach nie ma wielu takich napastników, jak Lewandowski - dodał Berbatow.
Zobacz: Oto lekcja dla Polski od największej sensacji w Europie. A my to mamy gdzieś
Wskazał on też trzech najlepszych w tej chwili napastników świata.
- Wymieniłbym trzech zawodników: Harry’ego Kane’a, Mohameda Salaha i Lewandowskiego. Nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić, kto jest najlepszy - przyznał Bułgar.
Lewandowski w tym sezonie zagrał dla FC Barcelony 49 spotkań, zdobył 40 bramek i miał trzy asysty.
Polak szansę na pierwszego gola od miesiąca będzie miał w niedzielę. Wtedy FC Barcelona w 35. kolejce La Ligi podejmie Real Madryt. Początek meczu o godz. 16.15. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
