1 tydzień temu
16 listopada 2018 r. Byłem datą, w której zostałem przekonany, iż Bol Bol będzie supergwiazdą NBA.
Oregon zajął się Syracuse w Madison Square Garden tej nocy. Bol poszedł na 26 punktów, 9 zbiórek i 4 bloki.
Te oczy, obserwując z wysokości nad boiskiem MSG w górnym rzędzie mediów, nigdy nie widziały gracza takiego jak Bol.
Miał 7 stóp-3. Prowadził szybkie przerwy. Zanurzył się na ludzi. Uderzył w pływaków. Wchodził i przewrócił 3 punkty. Zablokował lub wpłynął na prawie każdy strzał wnętrza.
To była przyszłość koszykówki.
W jakiś sposób Bol wciąż szuka własnej przyszłości koszykówki.
W piątek pojawiły się Wiadomości, iż Bol nie będzie przedłużony przez Słońce. W tym momencie jest ponownie wolnym agentem NBA, prawdziwym czeladkiem. Nie był choćby wyborem pierwszej rundy z powodu garstki różnych obaw.
Za każdym razem, gdy pojawia się nazwa Bol, trudno nie myśleć o tej nocy na MSG.
Syracuse miała centrum 7 stóp-2, Paschal Chukwu, który był uważany za solidnego obrońcy.
Orange zagrał opatentowaną strefę 2-3 dla Jima Boeheima, obrony, która byłaby w stanie upaść na Bol i ograniczyć go do pewnego stopnia.
Ale całą noc, kiedy nie było to Payton Pritchard, który nie dotarł do linii faul, była to procesja BOL.
I o tak, Bol rzucił swobodnie na koniec konferencji prasowej po grze, to były jego urodziny.
To wydawało się tylko jednym ceremonialnym krokiem na tym, co byłaby wspaniałą podróżą do koszykówki dla syna manute-7 stóp.
Ale młodszy Bol nie utknął nigdzie w lidze.
Jego główna rolka jest przez cały czas niesamowita. Wciąż nie ma nikogo jak Bol tej strony Victora Wembanyamy.
Ale jego wielkość jest prawdopodobnie na zawsze zagubiona w czasie, zawieszona na zdjęciach mentalnych od tej urodzin w Mekce koszykówki, gdy Bol był nie do powstrzymania. W ten sposób Bol powinien być zawsze pamiętany, bez względu na to, gdzie może go zabrać ten następny krok NBA.
