Ponad 100 meczów w Serie A i 15 spotkań w Biało-Czerwonych barwach. Wydaje się, iż Arkadiusz Reca dla wszystkich klubu Ekstraklasy byłby ogromnym wzmocnieniem. Dlatego nie dziwi, iż po piłkarza zdecydował się sięgnąć Lech Poznań. Jeszcze wczoraj wydawało się, iż ten transfer się wydarzy - Reca był już na testach w stolicy Wielkopolski.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?
Lech rezygnuje z Recy. Sensacyjny zwrot akcji
Tylko iż w jeden dzień zmieniło się wszystko. Jak informuje portal meczyki.pl Reca był już gotowy do podpisania kontraktu na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok. Pozostały już tylko ostatnie formalności - takie jak testy medyczne. I to właśnie one miały sprawić, iż Lech ostatecznie zrezygnował ze sprowadzenia 15-krotnego reprezentanta Polski.
"Lech po wynikach badań Recy miał wątpliwości do niektórych obszarów, parametrów, które wyszły na podczas czwartkowych testów. Badania mają nie być jednoznacznie złe, ale Lech nie ma pewności i nie chce podejmować ryzyka z zatrudnianiem 30-letniego lewego obrońcy" - czytamy.
To oznacza, iż Lech wciąż ma kłopot na lewej stronie boiska, zwłaszcza w obronie, gdzie Reca miał być konkurencją dla 19-letniego Michała Gurgula. W poprzednim sezonie Gurgul grał niemal wszystko, ominęły go zaledwie cztery spotkania Ekstraklasy.
Mistrzowie Polski mają jeszcze trochę czasu w przeprowadzenie transferów przed pierwszymi meczami w eliminacjach do Ligi Mistrzów - te rozpoczną się dla nich dopiero w drugiej połowie lipca. Rywalem poznaniaków w pierwszym dwumeczu będzie albańska Egnatia Rrogozhine lub islandzki Breidablik. W pierwszym meczu tych drużyn lepsi byli Albańczycy, którzy wygrali 1:0.
Sezon dla Lecha rozpocznie się trochę wcześniej. Już w niedzielę 13 lipca poznaniacy zagrają z Legią w Superpucharze Polski. Pięć dni później lechici zagrają pierwszy mecz w Ekstraklasie - ich rywalem będzie Cracovia.