Lech Poznań tego się nie spodziewał. Raków totalnie zaskoczył w Poznaniu [WIDEO]
Zdjęcie: Pod koniec pierwszej połowy sprytnego gola na 1:0 strzelił Stratos Svarnas.
To miał być szlagier 21. kolejki Ekstraklasy. Lider z Poznania podejmował trzeci w tabeli Raków Częstochowa, mając nad nim cztery punkty przewagi. Choć piątkowy wieczór w stolicy Wielkopolski był mroźny – termometry wskazywały minus dwa stopnie – to na boisku atmosfera była gorąca. Goście zadali mocny cios tuż przed przerwą. Jak odpowiedział Kolejorz? Walczył do ostatniego gwizdka sędziego Szymona Marciniaka, ale to nie był ich wieczór.