LCM: Czas rozstrzygnięć coraz bliżej – emocje w 24. kolejce Ligi Centralnej Mężczyzn

5 godzin temu

Emocji nie zabrakło w 24. serii gier Ligi Centralnej Mężczyzn. Kibice byli świadkami wyrównanych pojedynków, zaskakujących zwrotów akcji i popisów strzeleckich. Choć niektóre drużyny mogły liczyć na spokojne zwycięstwa, inne musiały walczyć do ostatniej sekundy. Sprawdźmy, co działo się na parkietach w tej kolejce.

Jurand Ciechanów – SMS ZPRP I Kielce 37:28 (16:12)
Zespół z Ciechanowa nie miał większych problemów z pokonaniem SMS ZPRP I Kielce. Jurand od początku prezentował większą dojrzałość w grze, dominując szczególnie w defensywie. Już do przerwy zawodnicy z Ciechanowa wypracowali solidną przewagę, a w drugiej połowie tylko ją powiększali. Młodzież z Kielc nie zdołała znaleźć sposobu na dobrze zorganizowany zespół Juranda.

E.LINK Gwardia Koszalin – MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie 33:33 (16:17) <7:8>
W Koszalinie doszło do jednego z najbardziej wyrównanych spotkań tej kolejki. Gwardia i Olimpia stworzyły prawdziwy dreszczowiec, który ostatecznie zakończył się remisem, a dodatkowy punkt powędrował do gości po serii rzutów karnych. Obie drużyny miały swoje momenty przewagi, jednak żadna nie zdołała przechylić szali zwycięstwa w regulaminowym czasie. Dla Olimpii to cenny punkt na trudnym terenie.

Handball Stal Mielec – KPR Padwa Zamość 26:23 (16:11)
Mielczanie po raz kolejny udowodnili swoją wyższość pokonując Padwę Zamość w meczu rozegranym 1 maja. Stal narzuciła swój styl gry już w pierwszej połowie i schodziła na przerwę z pięciobramkowym prowadzeniem. Padwa zdołała wrócić do gry po zmianie stron, ale zabrakło jej skuteczności w kluczowych momentach. Gospodarze zasłużenie dopisali do swojego konta trzy punkty.

AKPR AZS AWF Biała Podlaska – KPR Fit Dieta Żukowo 33:23 (18:13)
Drużyna z Białej Podlaskiej nie zawiodła swoich kibiców i pewnie pokonała rywala z Żukowa. Gospodarze dominowali w każdym aspekcie gry — od kontrataków po rzut z drugiej linii. Już do przerwy zbudowali bezpieczne prowadzenie, które w drugiej połowie tylko powiększyli. KPR nie potrafił znaleźć odpowiedzi na intensywną i zespołową grę AZS-u.

MKS Nielba Wągrowiec – Sandra Spa Pogoń Szczecin 34:31 (14:17)
To spotkanie dostarczyło wielu emocji. Pogoń prowadziła do przerwy trzema bramkami, jednak w drugiej połowie Nielba zagrała koncertowo w ofensywie. Gospodarze zanotowali serię trafień, odrabiając straty i wychodząc na prowadzenie. Mimo iż szczecinianie próbowali wrócić do gry, zabrakło im konsekwencji i zimnej krwi w końcówce.

WKS Grunwald Poznań – RAJBUD Stal Gorzów 38:27 (17:13)
Poznański Grunwald odniósł efektowne zwycięstwo nad ekipą z Gorzowa. Gospodarze byli zespołem lepszym niemal w każdej fazie gry — szybsi, skuteczniejsi i lepiej zorganizowani. RAJBUD próbował jeszcze w drugiej połowie skrócić dystans, ale Grunwald kontrolował przebieg meczu. Wynik 38:27 mówi sam za siebie i pokazuje siłę ofensywną poznaniaków.

Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź – Siódemka Miedź Huras Legnica (10.05, godz. 19:00)
Na zakończenie kolejki kibiców czeka arcyciekawy mecz w Łodzi. Anilana, która w poprzedniej kolejce zaprezentowała się bardzo solidnie, podejmuje zespół z Legnicy. Spotkanie może mieć duży wpływ na układ sił przed ostatnimi kolejkami.

Wyniki meczów 24. kolejki oraz tabela poniżej:

Idź do oryginalnego materiału