Lawson przyznaje: Byłem za wolny

2 godzin temu



Czy Red Bull zatęskni za Sergio Perezem? Piątek na torze Albert Park był bardzo słaby dla Liama Lawsona w kontekście wyników.

Pierwszy weekend wyścigowy Formuły 1 w okresie 2025 rozpoczęty. Niektóre ekipy jeszcze kryją się z tempem i dopiero jutro poznamy ich realne osiągi na torze Albert Park.

Z pewnością jednak Red Bull może być zaniepokojony stratami Liama Lawsona do Maxa Verstappena w piątek. W pierwszym treningu Nowozelandczyk był 16, tracąc do Maxa Verstappena (P5) 0,759 sekundy. W drugiej sesji Lawson był 17. i stracił 0,577 sekundy do swojego partnera z zespołu.

O ile te straty nie są gigantyczne i można je zrzucić na karb tego, iż Lawson jeździ bolidem po Albert Park, o tyle oznaczają one, iż gdyby takie wyniki utrzymały się w kwalifikacjach, Lawson dwukrotnie odpadłby w Q1, a Verstappen dwukrotnie byłby w Q3. A to spora różnica.

“Czułem się komfortowo w bolidzie, ale po prostu byłem zbyt wolny. Przed nami sporo pracy w nocy. Oczywiście to był pierwszy dzień na nowym dla mnie torze i spodziewaliśmy się, iż będziemy mieli wiele roboty, ale chyba nie aż tak dużo. Oczywiście będziemy pracować i spróbujemy poprawić wszystko na jutro” – mówi Lawson po treningach.

Jednocześnie przyznaje on, iż nie wie jeszcze dokładnie, jakie aspekty musi poprawić.

“Myślę, iż o ile znajdziemy tego przyczynę, będziemy wiedzieć, jak sobie z tym poradzić. Ogólnie przyczepność na krótkich przejazdach jest problemem, ale tempo na dłuższych wyjazdach też było słabe i popracujemy nad tym” – dodaje kierowca Red Bulla.

W ubiegłorocznych kwalifikacjach w Australii Max Verstappen zdobył pole position, a Sergio Perez był trzeci, tracąc do Holendra 0,359 sekundy.

Oczywiście w Red Bullu wiedzą, iż nie mogą oczekiwać od Lawsona, iż będzie na poziomie Maxa Verstappena czy bardzo blisko niego.

“Liam musi zaakceptować, iż Verstappen jest najlepszy. Zobaczymy, jak bardzo będzie w stanie zbliżyć się do Maxa, ale nie powinien wsiadać do bolidu mając za cel pokonanie Verstappena. Dla wszystkich jego poprzedników, źle się to skończyło” – mówił w ubiegłym roku Helmut Marko.

Jak myślicie, Lawson zbliży się nieco do Verstappena w kwalifikacjach?



Idź do oryginalnego materiału