Zanim rozpoczęła się część losowania, na którą najbardziej czekają fani piłki nożnej z całego świata, to doszło do ceremonii z udziałem Gianniego Infantino, szefa FIFA oraz Donalda Trumpa, prezydenta USA. Polityk otrzymał pierwszą w historii FIFA nagrodę pokojową i... sam zawiesił medal na swojej szyi.
REKLAMA
Zobacz wideo Transfer Marcina Bułki upadł w ostatniej chwili! Wstrząsająca historia
Brakuje już określeń na to, co wyprawiają FIFA i Trump
- To wielki zaszczyt dla mnie. Wielki zaszczyt tutaj stać z Giannim, którego znam wiele lat. To jest wszystko wielki hołd dla ciebie i piłki nożnej. Chciałem podziękować mojej rodzinie, pierwszej damie. Prawdopodobnie czeka nas impreza, której świat jeszcze nie witał. Mamy świetny kontakt z Kanadą. Koordynacja, przyjaźń, wzajemne stosunki - to wszystko rozkwita. Świat jest bezpieczniejszy - powiedział Trump.
Po tym, co wydarzyło się w Waszyngtonie, na platformie X pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy wprost twierdzą, iż FIFA sięga dna.
"Złotą Piłkę mu przyznali jeszcze. Festiwal żenady" - napisał Filip Macuda z portalu Sport.pl.
"Jakie to jest żenujące. Cała ceremonia w wykonaniu Infantino to cyrk, ale otoczka wokół tej nagrody przebija wszystko" - napisał Bartosz Naus z portalu Sport.pl.
"Niesamowity pokaz cringe'u, obłudy, żenady. Począwszy od prowadzących po koszmarny hymn, a teraz to. Polityczna szopka. Światowy futbol pod wodzą Infantino zmierza w bardzo, bardzo złym kierunku" - napisał Bartosz Wieczorek z TVP Sport.
"Gdy wydawało się, iż FIFA nie może już upaść niżej..." - napisał Mateusz Miga, inny z dziennikarzy związany z TVP Sport.
"Trump sam sobie zakładający medal FIFA… Niczego bardziej żenującego już w tym roku nie obejrzycie" - podkreślił Marek Bobakowski z Wirtualnej Polski.
Infantino nie zaskarbił sobie sympatii dziennikarzy
"Gdyby był ranking najbardziej żenujących ludzi na świecie, to Infantino byłby w ścisłej czołówce" - podkreślił Konrad Marzec z "Super Expressu".
Znany dziennikarz Patryk Słowik również nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył. Wyśmiał przyznanie pokojowej nagrody Trumpowi.
Cała sytuacja rozbawiła również Adama Romera, dziennikarza związanego z tenisem. "Widzę, iż 'łysy z FIFA' postanowił być pierwszy z 'wazelinową' nagrodą pokojową dla pomarańczowego narcyza…" - podkreślił.
I choć najważniejszą częścią wieczoru jest losowanie grup mistrzostw świata, to o wydarzeniach związanych z Infantino i Trumpem będzie być może mówić się jeszcze głośniej.

1 godzina temu















