Laporta przerwał milczenie po dramacie. "Bardzo go kochaliśmy"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Screenshot TT FC Barcelona


Sobotni mecz FC Barcelona - Osasuna został odwołany. Powodem takiej decyzji była nagła śmierć klubowego lekarza Carlesa Minarro, który zmarł podczas drzemki w hotelu, w którym przebywała drużyna Barcelony. Po jego śmierci głos postanowił zabrać prezydent klubu Joan Laporta. "Zawodnicy, sztab, trener... oni wszyscy są bardzo smutni. Panuje wielki smutek. Bardzo go kochaliśmy" - przekazał Laporta.
Mecz FC Barcelona - Osasuna został odwołany w ostatniej chwili. Barcelona zdążyła choćby ogłosić skład na to spotkanie. Dopiero kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem okazało się, iż zostanie ono przełożone. Wszystko przez nagłą śmierć klubowego lekarza Carlesa Minarro. Klub nie miał żadnych problemów z przełożeniem meczu - tę decyzję zrozumieli wszyscy zaangażowani w sprawę.


REKLAMA


Zobacz wideo To może być największe oszustwo w historii skoków. Mamy dowody


Laporta zabrał głos po odwołaniu meczu Barcelony. "Panuje wielki smutek"
40-letni Carles Minarro Garcia pracował w Barcelonie od 2017 roku. Od tego sezonu pracował z pierwszym zespołem. Z relacji hiszpańskich mediów wynika, iż był bardzo lubiany przez zawodników Barcelony. Jeszcze w sobotę razem z drużyną zjadł obiad w hotelu. Następnie udał się na odpoczynek do pokoju, gdzie zmarł podczas drzemki. Drużyna dowiedziała się o tym już na stadionie, informację tę przekazał Joan Laporta. To piłkarze mieli poprosić o przełożenie sobotniego spotkania.


Joan Laporta przekazał też informację o śmierci Carlesa Minarro w przemowie, którą skierował do kibiców Barcelony.
- Chcę przekazać informację o śmierci lekarza pierwszej drużyny, Carlesa Minarro, człowieka, który był kochany przez wszystkich, a który odszedł dzisiejszego popołudnia podczas zgrupowania. Zawodnicy, sztab, trener... oni wszyscy są bardzo smutni. Panuje wielki smutek. Bardzo go kochaliśmy, jeździł z nami na mecze wyjazdowe, żeby wszystkimi się opiekować. Nigdy nikomu nie odmawiał. To bardzo przykre, co się wydarzyło i musi uczynić nas silniejszymi - powiedział Laporta.


- To bardzo bolesna wiadomość, jesteśmy smutni i zszokowani. Poinformowaliśmy już jego matkę i żonę. Chcemy przekazać nasze kondolencje. Chcieliśmy, żeby wiedziały o tym jak najszybciej. Miał dwójkę dzieci, Gerarda i Annę. Jego żona bardzo to odczuła, musimy ich wesprzeć - dodał.


- Z szacunku do Carlesa Minarro, jego rodziny, zawodników i wszystkich, najlepszą decyzją było odwołanie meczu. Chcę podziękować wszystkim odpowiedzialnym za tę decyzję - zaznaczył.
Najbliższym meczem FC Barcelony będzie więc rewanżowe spotkanie z Benficą w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Odbędzie się ono już we wtorek 11 marca o godzinie 18:45. Zachęcamy do śledzenia tego starcia w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału