Lamine Yamal przestał dawać autografy! Oto powód

2 dni temu
Najlepsi sportowcy świata przerastają swoje dyscypliny. Ważna dla nich jest nie tylko dyspozycja fizyczna, ale też ich wizerunek. Nie inaczej jest z Lamine Yamalem. Gwiazdka Barcelony czaruje na boisku, a poza nim walczy o każde euro z kontraktów reklamowych. W tym właśnie celu Hiszpan przestał dawać autografy kibicom.
Lamine Yamal przebojem wdarł się na szczyt światowego futbolu. Wraz ze sławą przychodzą też oferty reklamowe. Jedna z nich wymaga, by 18-latek... przestał rozdawać autografy kibicom!


REKLAMA


Zobacz wideo Szczere wyznanie Rzeźniczaka. "Żona wysłała mnie do psychiatry"


Zamysł wynika z najprostszych zasad ekonomii. Im mniej przedmiotów sygnowanych przez Hiszpana znajduje się na rynku, tym więcej one są warte. Autograf 18-latka ma stać się produktem premium, dostępnym tylko dla wybranych. W podobny sposób swoją markę budują największe gwiazdy sportu - zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Mundo Deportivo przywołuje jako przykład LeBrona Jamesa.


Nie do końca podoba się to Barcelonie. W ofercie klubowego sklepu znajdują się pamiątki podpisane przez zawodników, więc Yamal sprzedający prawa do swojego autografu spowoduje konflikt interesów. Ma jednak dojść do porozumienia, za pomocą którego "Duma Katalonii" otrzyma pewną ilość przedmiotów z podpisem 18-latka.
I o ile otrzymanie autografu od Lamine Yamala w najbliższym czasie okaże się niemożliwe, tak Hiszpan z uśmiechem na ustach będzie pozować do zdjęć z fanami.


Lamine Yamal stał się fenomenem na skalę światową. Jego wizerunek promuje marki takie jak Adidas, Beats, Konami, Oppo czy Powerade. Hiszpan jest też ambasadorem UNICEF. Z kolei matka 18-latka ostatnio ogłosiła organizację "świątecznej imprezy dla fanów futbolu", na której goście będą mogli zrobić sobie z nią zdjęcie. Cena biletu? 150 euro za najtańszą wejściówkę, a 800 za pełen pakiet atrakcji.
Idź do oryginalnego materiału