Lakers mogą obrać za cel elitarnego obrońcę Pistons w obliczu plotek handlowych mających na celu wzmocnienie składu Jonaha Kubicka

1 tydzień temu

Jak dotąd w tym sezonie o Los Angeles Lakers pojawiało się więcej plotek handlowych w NBA niż o jakimkolwiek innym zespole w lidze i wszystko wskazuje na to, iż szukają solidnego środkowego, który mógłby grać obok i za Anthonym Davisem.

Lakers mają solidny rdzeń strzelecki złożony z Davisa, LeBrona Jamesa, Austina Reavesa, a choćby Ruiego Hachimury i Daltona Knechta. Biorąc pod uwagę, iż pensja D’Angelo Russella stanowi solidny element wymiany handlowej, a także wybory w drafcie, Lakers z łatwością mogliby pozyskać przydatnego środkowego.

Jak dotąd w tym sezonie Lakers zdobywają 58 punktów na mecz, co stanowi trzeci najgorszy wynik w całej NBA. Z wyraźną potrzebą, Lakers zostały powiązane do niektórych lepszych ośrodków weteranów na rynku handlowym.

„Wiemy, iż centralne miejsce to miejsce, które Los Angeles szuka i będzie chciało ulepszyć” – powiedział w piątek Jake Fischer z Bleacher Report. „Wspomnieliśmy o Brooku Lopezie na początku tego programu; to ktoś, o kim powiedziano mi, iż znajduje się na liście potencjalnych celów Lakersów. Jak powiedzieliśmy wcześniej, Jonas Valančiūnas to kolejne nazwisko, na które będę zwracać uwagę w przyszłości.”

Valančiūnas i Lopez pomogliby rozwiązać problem w Los Angeles, ale go nie rozwiązali. Średni procent celnych rzutów z gry w NBA w tym sezonie wynosi 66,8%. Lopez utrzymuje przeciwników na poziomie zaledwie 53,2%, a wynik Valančiūnasa to 72,2%. Lakers mogą grać lepiej.

Los Angeles zostało wymienione jako możliwe miejsce lądowania Nica Claxtona, ale utrzymuje on przeciwników na poziomie 52,5% przy strzelaniu w obręcz. Davis, Victor Wembanyama, Rudy Gobert i Giannis Antetokounmpo to jedni z najlepszych wewnętrznych obrońców w NBA i utrzymują swoich przeciwników na poziomie odpowiednio 58,6%, 40,2%, 53,8% i 60%. Wszystkie te wyniki plasują się poniżej średniej ligowej, a Lakers powinni szukać najlepszego obrońcy, jakiego mogą pozyskać. Los Angeles nie stać na dodanie supergwiazdy na boisku obok Davisa, ale mogliby znaleźć nieoszlifowany diament.

Wśród centrów, w których występuje duża liczba ataków, Isaiah Stewart notuje średnio 1,4 bloku i utrzymuje skuteczność swoich przeciwników na poziomie 52% w ataku z obręczy. Zaprojektowane przez Detroit Pistons pod wodzą Troya Weavera, nowe biuro w Motor City można było nakłonić do rozstania się z nim za pewną cenę.

Jalen Duren stał się codziennym centrum startowym w Detroit, a wciąż odbudowujący się Pistons mogliby skorzystać z młodych obrońców i skrzydeł, aby uzupełnić Cade’a Cunninghama.

Lakers mogliby wysłać do Pistons Jalena Hooda-Schifino, Maxwella, Lewisa, Gabe’a Vincenta, wybór w drugiej rundzie wyborów w 2025 r. (przez Los Angeles Clippers) i wybór w pierwszej rundzie wyboru w 2029 r. za „Beef Stew”. Biorąc pod uwagę, iż Stewart jest ulubieńcem fanów w Detroit, Lakers być może będą musieli zapłacić jeszcze więcej, ale wybór bez zabezpieczenia to całkiem niezły zwrot jak na rezerwowy środek pola.

Więcej NBA: W obliczu ostatnich plotek, pozorowana transakcja NBA wysyła do Lakers skrzydłowego o wartości 55 milionów dolarów

Idź do oryginalnego materiału