Kyrgios wszedł na kort niedługo po Świątek. Bohater narodowy zawiódł

olimpiada.interia.pl 6 godzin temu

Nick Kyrgios był fetowany na John Cain Arena niczym bohater narodowy Australijczyków - drugi co do wielkości obiekt w Melbourne Park wypełnił się po brzegi. I w przeciwieństwie do rozegranego tutaj cztery godziny wcześniej meczu Igi Świątek, trybuny żyły tym wydarzeniem. I musiały przeżyć bolesną porażkę idola Australijczyków, bo Kyrgios nie sprostał Brytyjczykowi Jacobowi Fearnleyowi, który ledwie półtora roku temu zaczął zawodową karierę. Fearnley wygrał 7:6 (3), 6:3, 7:6 (2).


Idź do oryginalnego materiału