Kyoji Horiguchi zwakował pas Rizin w kategorii muszej i ogłosił powrót do organizacji UFC. Japończyk spróbuje zdobyć tytuł mistrza najlepszej ligi MMA na świecie.
Kyoji Horiguchi stawił się w ringu podczas dzisiejszej gali Rizin 50. Kibice spodziewali się ogłoszenia kolejnej walki mistrza Rizin w kategorii muszej. Japończyk niespodziewanie zaanonsował, iż wakuje pas i przenosi się za ocean do organizacji UFC.
Kyoji Horiguchi to niezwykle doświadczony, ale wciąż stosunkowo młody zawodnik. 34 letni Japończyk podczas długiej kariery sięgał po mistrzowskie pasy Rizin w kategoriach muszej i koguciej, a także po pas mistrzowski Bellatora w dywizji koguciej.
Zawodnik American Top Team może się aktualnie pochwalić serią pięciu zwycięstw z rzędu. Podopieczny Mike’a Browna walczył już w przeszłości o pas UFC. Niespełna 10 lat temu na gali UFC 186 w Montrealu przegrał z Demetriousem Johnsonem przez poddanie w ostatniej sekundzie pięciorundowej walki.
Kyoji odszedł z UFC na przełomie 2016 i 2017 roku, a jego łączny bilans w organizacji wynosi 7 zwycięstw i 1 przegrana. Japończyk z marszu powinien włączyć się do rywalizacji o najwyższe cele tym bardziej, iż wielu zawodników z czołówki kategorii do 57 kilogramów miało już okazję walczyć o tytuł w ostatnich latach.
Problemem mogą tu być jednak powiązania klubowe, gdyż Alexandre Pantoja, czyli aktualny mistrz również trenuje w American Top Team. Brazylijski „Kanibal” ma na koncie serię siedmiu zwycięstw z rzędu w tym trzy obrony pasa jednak może on przejść do dywizji wyżej, gdzie na czołowych lokatach są zawodnicy o zbliżonych warunkach fizycznych tacy jak Merab Dvalishvili, Petr Yan czy Deiveson Figueiredo.
