Kulesza namówił Ceferina! Spełnia się jego wielkie marzenie

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl


Trwa ostatni rok czteroletniej kadencji prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Nie da się ukryć, iż nie był to łatwy czas dla polskiej piłki. W federacji rządzonej przez Kuleszę kilkakrotnie wybuchały duże skandale - pamiętamy m.in. aferę premiową i alkoholową. Nastrojów wokół związku nie poprawiały wyniki kadry. Kuleszy brakuje dużego sukcesu. Czy niedługo go odniesie? Pomóc może Aleksander Ceferin z UEFA.
Kuleszy przydałby się duży sukces, bo już w sierpniu 2025 roku odbędą się kolejne wybory na prezesa PZPN. Wprawdzie obecny szef federacji zdaje się nie mieć żadnej konkurencji, ale nastroje w polskiej piłce potrafią się zmieniać bardzo szybko. Pierwsza kadencja Kuleszy w roli prezesa to dużo pożarów gaszonych potem benzyną oraz dwa słabe turnieje reprezentacji Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim


Spełni się marzenie Kuleszy? Ceferin obiecał wsparcie
Sukcesów brakuje. Takim miała być budowa ośrodka PZPN w Otwocku, który byłby domem dla reprezentacji Polski. Tę inwestycję storpedowało jednak Ministerstwo Sportu i Turystyki po zmianie władzy, które cofnęło finansowe wsparcie dla federacji. Chodziło o kilkaset milionów złotych. Był to ogromny cios w wizerunek PZPN-u oraz Kuleszy. Związkowi nie pomagało, iż minister Sławomir Nitras otwarcie mówił o naciskach wywieranych na urzędnikach.


Wygląda jednak na to, iż jest szansa na to, żeby pomysł budowy ośrodka znów wrócił do żywych. W rozmowie z portalem weszło.com Kulesza przyznał, iż rozmawiał o tym z Aleksandrem Ceferinem - prezydentem UEFA.
- Staramy się zlokalizować i określić bazę treningową, żeby zespoły miały komfort i przyjeżdżały do siebie, żeby nie były bezdomne. To jest coś, co chcę po sobie zostawić. Oglądamy tereny wokół Warszawy – Nadarzyn, Karczew, dużo takich gmin się zgłasza, analizujemy to. Jestem też po rozmowach z szefem UEFA Alexandrem Ceferinem – będzie w tym temacie wsparcie finansowe z ich strony - zdradził.


Na razie reprezentacja Polski musi radzić sobie bez dedykowanego dla niej ośrodka. Biało-Czerwoni już w przyszłym tygodniu wrócą do gry. W sobotę 12 października zagrają w Warszawie z Portugalią. Trzy dni później zmierzą się z Chorwacją.
Idź do oryginalnego materiału