Cezary Kucharski był związany z Robertem Lewandowskim relacją zawodową przez długi czas. Będąc menedżerem piłkarza widział z bliska, jak staje się jedną z największych gwiazd światowego futbolu. Później jednak panowie stanęli po dwóch stronach barykady. Ich kooperacja się zakończyła, ale nie to jest najważniejsze. w tej chwili bowiem trwa spór, który wszedł na drogę sądową. Jesienią 2020 roku Lewandowski złożył zawiadomienie do prokuratury. Mówił wówczas, iż padł ofiarą szantażu.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Ogromna kwota w tle. Lewandowski dostarczył nagrania
Wówczas Lewandowski był jeszcze zawodnikiem Bayernu Monachium. Twierdził, iż Kucharski próbował od niego uzyskać 20 mln euro w zamian za milczenie.
Przypomnijmy, iż w 2014 roku powstała firma RL Management, która została założona właśnie przez Lewandowskiego i Kucharskiego. Sześć lat później niemiecki "Der Spiegel" ujawnił sensacyjne informacje, wskazując, iż Kucharski złożył pozew przeciwko Lewandowskiemu, zarzucając mu wyprowadzenie z RL Management kilku milionów euro. Żądał odszkodowania w wysokości 39 milionów złotych. 6 stycznia 2020 roku miał natomiast szantażować piłkarza w restauracji Baczewski przy alei Szucha w Warszawie.
Jak dalej potoczyła się sprawa? 28 października 2020 roku zatrzymano Kucharskiego, któremu postawiono trzy zarzuty. Pierwszy dotyczący szantażu, drugi to ujawnienie mediom tajemnic zawodowych, a w ostatnim była mowa o ujawnieniu niejawnych danych osobowych.
W 2022 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Kucharskiemu. Śledczy stwierdzili, iż w okresie od września 2019 do września 2020 roku miał kilka razy grozić swojemu byłemu klientowi. Lewandowski dostarczył też nagrania rozmów z Kucharskim do prokuratury, a obóz oskarżonego nie raz podkreślał, iż nie są one autentyczne. Prof. Tomasz Siemiątkowski, przedstawiciel "Lewego", przyznawał w tym roku z kolei, iż nagrania staną się częścią postępowania dowodowego.
Kucharski zabrał głos. Mówi o rocznicy
W czerwcu Lewandowski był przesłuchiwany w całej sprawie, a w środę głos na platformie X zabrał Kucharski. Wspomniał, iż przypada już 5. rocznica, kiedy Lewandowski i Siemiątkowski skierowali doniesienie do prokuratury. 53-latek w mocnych słowach wypowiedział się o tym państwowym organie.
"5 lat…dziś w zasadzie wszystko wiadomo jak odbył się ten polityczno-biznesowy deal Lewego i jego obozu z pisowską prokuraturą B.Święczkowskiego. Adwokacie Kamilu Gorzelniku nie bój się przyjść do sądu, nie unikaj konfrontacji!" - napisał na platformie X.
Czytaj także: Portugalczycy pieją z zachwytu nad Bednarkiem i Kiwiorem. Tak ich nazwali
Nie wiadomo, ile jeszcze będzie potrzeba czasu, by poczekać na finał całej sprawy.