W rozmowie z polską edycją motorsport.com Tymek Kucharczyk potwierdza, iż jego głównym celem na sezon 2026 pozostaje Formuła 2. Rozważane są jednak też opcje rezerwowe.
Tymek Kucharczyk startem w Grand Prix Makau zakończył swój sezon wyścigowy. Niestety, kierowca nie może zacząć przygotowań do przyszłego sezonu ponieważ przez cały czas nie wiadomo gdzie będzie jeździł w przyszłym roku.
Mimo testów w IndyNXT – na zapleczu IndyCar – mistrz Euroformuły Open deklaruje, iż pierwotny plan nie zmienił się.
“Celem cały czas pozostaje Formuła 2. Walczymy o to do samego końca. Oczywiście tutaj wszystko rozbija się o budżet, ale właśnie takie testy w Ameryce jak IndyNXT są sprawdzeniem alternatywnych możliwości. Mam na stole różne oferty i alternatywy, które rozważamy” – mówi Kucharczyk w rozmowie z pl.motorsport.com.
“Nie wykluczam tego, iż F2 może nie wyjść, bo budżety tam są gigantyczne, a czasu jest mało. Trzeba mieć jakiś plan zapasowy, ale to nie zmienia faktu, iż głównym celem i marzeniem pozostaje Formuła 1. Ścieżka związana z dostaniem się do F1 nie zawsze musi być standardowa i może się trochę różnić od tej wyznaczonej przez FIA” – dodaje Polak.
Kucharczyk jasno deklaruje, iż drzwi do Formuły 2 nie są jeszcze zamknięte.
“Cały czas prowadzimy rozmowy i podążamy w tym kierunku, ale zespół nie będzie czekał w nieskończoność. Musimy po prostu zebrać jeszcze pozostałą część budżetu” – mówi Tymek.
Choć ostatnim występom i testom Tymka towarzyszył duży rozgłos medialny, to potrzebny jest większy by móc pozyskać sponsorów na sezon 2026. Dlatego zapraszam Was do aktywności w social mediach Kucharczyka. Każda pomoc jest ważna!
Całą rozmowę przeczytacie tutaj.
Na podstawie: pl.motorsport.com

3 godzin temu
















