Krzysztof Ryta, czyli wieloletni trener „Murana”, a dzisiaj uznany freak fighter kończy współpracę z Jackiem Murańskim! Panowie poróżnili się po ich walce z Dominikiem Zadorą, która miała miejsce na gali PRIME 11.
W minioną sobotę na gali PRIME 11 w Ostrowcu Wielkopolskim doszło do walki, której polskie freak fighty jeszcze nie widziały. W klatce zmierzyli się ze sobą Dominik Zadora z duetem Krzysztof Ryta i Jacek Murański.
Duet walczył czasowo – dwie minuty rywalizował z Zadorą Ryta, a ostatnią minutę Jacek Murański.
- ZOBACZ TAKŻE: Murański twierdzi, iż Ryta nie był mu potrzebny w walce z Zadorą. Ten przeprasza: Tylko przeszkadzałem
Krzysztof Ryta kończy współpracę z Jackiem Murańskim! Poszło o wydarzenia po ich walce z Zadorą!
Walkę Zadora vs Ryta/Murański wygrał decyzją sędziów „Japoński Drwal”, choć sam Muran uważa, iż w trakcie jego obecności w walce z Zadorą, był remis.
Duet jednak traktowano jako jednego zawodnika i ostatecznie to – zdaniem Jacka Murańskiego – to Ryta przysłużył się w głównej mierze do ich porażki.
W związku z tymi słowami i ogólnie tym, co działo się po walce na PRIME 11, Krzysztof Ryta potwierdził w Kanale Sportowym, iż kończy współpracę z Muranem:
„Uznałem, iż po tym co się wydarzyło Nasza kooperacja nie ma sensu w tym momencie. Ja nie mam do niego nic za złe, ja mu życzę dobrze. Nie będę gadał na niego brzydko jak niektórzy. Będę gadał dobrze, bo dzięki niemu też się tutaj znalazłem więc też mu to zawdzięczam, ale po tym co się wydarzyło to nie widzę sensu dalszej współpracy między nami.”
A skoro panowie się poróżnili między sobą, to może niedługo zobaczymy ich walkę w klatce? Zobaczylibyście takie starcie?