19 godzin temu
Kryptorozrywka. Pytanie nie czy, ale kiedy. Pomogą stablecoiny?
Gry kryptowalutowe przez lata funkcjonowały głównie poza regulowanym rynkiem, przyciągając graczy szybkością transakcji i obietnicą anonimowości. Dziś coraz częściej pojawia się jednak pytanie, czy kasyna kryptowalutowe mogą znaleźć miejsce w legalnym iGamingu?
Od offshoru do rozmów o regulacji
Kasyna kryptowalutowe nie są nowym zjawiskiem. Od dawna działają głównie w modelu „offshore”, poza krajowymi licencjami, a więc często użytkownicy grają w nich nielegalnie. Gracze wybierają je, bo oferują szybkie wpłaty i wypłaty, brak bankowych ograniczeń oraz dostęp z niemal każdego miejsca na świecie.
Mimo kontrowersji (i konsekwencji) prawnych, nie da się ukryć, iż dla wielu użytkowników kryptowaluty stały się po prostu wygodnym sposobem płatności, szczególnie wśród młodszych graczy, którzy na co dzień korzystają z cyfrowych portfeli.
Z drugiej strony taki model od lat budzi nieufność regulatorów. Anonimowość transakcji, trudności z kontrolą przepływu środków oraz ryzyko związane z odpowiedzialną grą sprawiły, iż kryptohazard pozostawał poza oficjalnym systemem. W wielu krajach przez cały czas jest postrzegany jako zagrożenie dla bezpieczeństwa rynku.
Jednocześnie coraz więcej ekspertów zwraca uwagę, iż całkowite blokowanie kryptopłatności nie rozwiązuje problemu. Gracze i tak trafiają do kasyn działających poza regulacjami, a państwa tracą kontrolę nad rynkiem i potencjalne wpływy podatkowe. To właśnie dlatego temat legalizacji lub częściowej integracji kryptowalut coraz częściej pojawia się w branżowych dyskusjach.
Czy kompromis jest możliwy?
Wśród możliwych rozwiązań coraz częściej wskazuje się modele mieszane, w których kryptowaluty funkcjonują obok tradycyjnych walut. Szczególną rolę mogą odegrać stablecoiny (to rodzaj kryptowaluty zaprojektowanej, by mieć stabilną wartość, powiązaną z aktywem zewnętrznym, najczęściej walutą, złotem lub koszykiem dóbr, co minimalizuje typową dla krypto zmienność), postrzegane jako bardziej przewidywalne i łatwiejsze do objęcia nadzorem. Taki kompromis pozwoliłby regulatorom zachować kontrolę nad rynkiem, a operatorom konkurować z ofertą kasyn kryptowalutowych działających poza licencją.
Branża iGaming coraz wyraźniej pokazuje, iż kryptowaluty nie są chwilową modą. Presja ze strony graczy i rozwój technologii sprawiają, iż pytanie nie brzmi już, czy kryptohazard będzie istniał, ale w jakiej formie zostanie zaakceptowany. najważniejsze znaczenie będą miały jasne przepisy, skuteczne procedury AML oraz realna ochrona graczy.
Na razie hazard kryptowalutowy wciąż pozostaje na styku innowacji i ryzyka. Coraz więcej wskazuje jednak na to, iż regulatorzy będą musieli znaleźć sposób, by włączyć go do legalnego rynku – zamiast udawać, iż problem nie istnieje.
Przeczytaj też:
>>> TYLKO U NAS. Zmiany w przetargach. Jest raport z konsultacji publicznych
>>> „Matematyka emocji”. Jak to wygląda w Fortunie? Rozmawiamy z Maciejem Nowakiem
>>> Posłowie biorą pod lupę Kick.com. Chodzi o ochronę nieletnich
Krzysztof Małek
Więcej Ogolna
FBI ostrzega. Szara strefa czarną dziurą bez dna. „Pozorne bezpieczeństwo”
Federalne Biuro Śledcze (FBI) opublikowało nowe wytyczne dotyczące nieautoryzowanych serwisów gier i zakładów, w szczególności podmiotów działających „offshore” i kierujących ofertę do użytkowników w Stanach Zjednoczonych. Agencja zwraca uwagę, iż mimo postępującej legalizacji zakładów sportowych w USA, nielegalny hazard pozostaje poważnym problemem – zarówno dla konsumentów, jak i dla całej… Krzysztof Małek
