Dla amerykańskich kibiców starcie Coco Gauff z Sofią Kenin miało być ozdobą sesji popołudniowej w Miami, grały w końcu ze sobą dwie wielkoszlemowe mistrzynie. I Kenin wcale nie była skazana na pożarcie, wygrała już dwukrotnie w karierze ważne spotkania z wyżej notowaną rodaczką, a ostatnio postawiła jej mocny opór w Melbourne. Dziś jednak wątpliwości nie było żadnych, Coco "zjadła" byłą mistrzynię Australian Open, pierwszego seta wygrała w 23 minuty 6:0. A drugiego w 24 - też 6:0.