Ada Kreft nie zrozumiała Wiktorii Czyżewskiej i wytoczyła wojenne działa!
Już niebawem odbędzie się gala XTB KSW 102. Tym razem polska organizacja zawita ponownie w Radomiu, gdzie przyjdzie nam ujrzeć m.in. walkę o pas dywizji koguciej.
Oprócz niej ujrzymy chociażby konfrontacje – Kaczmarczyk vs. Vila czy Paczuski kontra Silva. Nie zabraknie również starcia pań. Otóż Ada Kreft stanie w szranki z Wiktorią Czyżewską.
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Wrzosek wróci do KSW? Dyrektor giganta rozwiewa wątpliwości: Nie ma w tym nic super
Nie jest tajemnicą, iż panie nie darzą się sympatią. W związku z tym już jakiś czas temu narodził się pomysł, aby odbyła się jakaś konfrontacja medialna z udziałem obu zawodniczek, która podsyciłaby emocje przed ich pojedynkiem. Nie przystała na ten pomysł jednak Adrianna, która nie jest zainteresowana taką formą promocji i to jeszcze bez wynagrodzenia. Chodzi oczywiście o to, iż jest to format kojarzący się z freak fightami, od czego Ada odcina się, jak tylko się da.
Kreft nie zrozumiała żartu Czyżewskiej? Ostro reaguje na jej wpis
Ostatnio w sieci „Chicatoro” udostępniła wpis, w którym z perspektywy Ady, sugeruje, iż miałoby dojść do walki 2 vs. 2 właśnie z ich udziałem po obu stronach barykady. Ten pomysł również nie przypadł do gustu zawodniczce z Tczewa, która ostro na to zareagowała:
Żenada przebiła sufit. Propozycje 2 na 2, klatka rzymska, dążenie zaciekle do konfrontacji słownej na Skypie, oczernianie przeciwnika i wiele, wiele innych. To w 21. wieku w Polsce nazywa się medialnością. Ja taką medialność mam głęboko w dupie. Mogę być noname, przeżyję i będzie mi się żyć bardzo dobrze.
Nadmienić jednak należy, iż powyższy wpis Wiktorii Czyżewskiej był jedynie odpowiedzią na wpis Ady i relację jej koleżanki. Zawodniczka z „Końskich” rzuciła propozycję walki 2 vs. 2 jako żart, co jednak inaczej zinterpretowała Adrianna, z czego zaistniała powyższa sytuacja.