Koszmarny pech Linette na Wimbledonie. Wczoraj porażka, a teraz jeszcze to

9 godzin temu
Magda Linette gwałtownie zakończyła udział w rywalizacji singlowej na Wimbledonie, bo nie przebrnęła choćby pierwszej rundy. Pozostała jej gra w deblu. W środę miała pojawić się na korcie w towarzystwie Bernardy Pery, ale już wiadomo, iż do niego nie dojdzie. Przynajmniej nie dziś.
"To nie do uwierzenia, ale to prawda: od dwóch lat Magda Linette nie wygrała wielkoszlemowego meczu! Teraz w pierwszej rundzie Wimbledonu przegrała 7:6, 1:6, 4:6 ze 113. na świecie Elsą Jacquemot. A Tomasz Wiktorowski, czyli były trener Igi Świątek i Agnieszki Radwańskiej, komentując ten mecz, mówił choćby o autodestrukcji w wykonaniu Polki" - pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl. 33-latce nie udało się awansować do kolejnej rundy singla, ale z londyńskim turniejem się nie żegna.


REKLAMA


Zobacz wideo Wimbledon porwał Polaków! Tak bawią się nasi kibice


Mecz Magdy Linette i Bernardy Pery z japońskim duetem przełożony. W środę Polka nie doczeka się gry
Linette wystąpi jeszcze w deblu. Jej partnerką będzie Bernarda Pera. W pierwszym meczu polsko-amerykański duet miał zmierzyć się z Shuko Aoyamą i Eną Shibaharą. Pojedynek zaplanowano na środę 2 lipca w godzinach wieczornych, ale już wiadomo, iż nie uda się go zorganizować zgodnie z planem. "Mecz Magdy Linette i Bernardy Pery w I rundzie debla nie zostanie dziś rozegrany" - przekazał Rafał Smoliński na X.


Powód? Najpewniej ma to związek z pogodą, która mocno pokrzyżowała szyki organizatorom. Środowe mecze rozpoczęły się ze sporym opóźnieniem z powodu deszczu. A jak wiemy, w Londynie po 23:00 zapada cisza nocna i zmagania nie mogą być kontynuowane. Kiedy zostanie rozegrany mecz Polki? Tego jak na razie nie wiadomo. Można spodziewać się, iż zostanie przełożony na czwartek, ale na oficjalną informację musimy poczekać.


Nie tylko Linette ma szansę sięgnąć po tytuł
Linette nie jest jedyną reprezentantką Polski, która rywalizuje jeszcze na Wimbledonie. W grze, ale w singlu jest m.in. Iga Świątek. 24-latka bez trudu przebrnęła przez pierwszą rundę, a w drugiej zmierzy się z Catherine McNally. To starcie zaplanowano na czwartek.
Zobacz też: 77 minut i koniec meczu mistrzyni Australian Open! Aż trzy piłki meczowe.


Dziś powinno za to odbyć się spotkanie Kamila Majchrzaka, który na start sprawił jedną z największych sensacji - pokonał Matteo Berrettiniego. Teraz zagra z Ethanem Quinnem.
Idź do oryginalnego materiału