Raków Częstochowa zakończył sezon niemałym rozczarowaniem. Nie udało mu się odzyskać mistrzostwa Polski, do czego było bardzo blisko, gdyż do Lecha Poznań tracił zaledwie punkt. Pozytywna informacja jest taka, iż w nadchodzących rozgrywkach zespół będzie rywalizował przynajmniej w europejskich pucharach. Pojawia się jednak problem, gdyż kadra drużyny Marka Papszuna jest coraz szczuplejsza.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbliża się nowy sezon PlusLigi. Prezes Artur Popko zapowiada
Kolejny piłkarzy wypada z gry. Koszmarna sytuacja Rakowa Częstochowa
Parę dni temu Raków Częstochowa poinformował, iż Władysław Koczerhin zerwał więzadła krzyżowe (ACL), doznał urazu łąkotki i nie będzie w stanie grać od dziewięciu do choćby 12 miesięcy. Gdyby tego było mało, to z drużyną pożegnali się już: Ben Lederman, Matej Rodin, Milan Rundić, Peter Barath oraz Dusan Kuciak.
Wiemy również, iż niejasna jest przyszłość Gustava Berggrena, który jest blisko transferu do Stanów Zjednoczonych. A to nie koniec złych informacji dla Rakowa. W czwartek po południu podano, iż Ivi Lopez przeszedł zaplanowany zabieg kolana. "Hiszpan jest już w trakcie rehabilitacji, która przebiega zgodnie z planem i potrwa od 6 do 8 tygodni" - przekazano. "Ivi, wracaj gwałtownie do zdrowia!" - dodano.
Lopez rozegrał w ubiegłym sezonie ekstraklasy 28 meczów, w których strzelił osiem goli i zanotował siedem asyst. Mimo iż statystyki robią wrażenie, to i tak nie był to jeszcze ten piłkarz, który w rozgrywkach 2021/22 zdobywał tytuł króla strzelców z dorobkiem 20 goli i zostawał wybrany najlepszym graczem ligi.
Marek Papszun ma zatem spory problem, zwłaszcza iż wciąż nie wiadomo, co będzie choćby z Jonatanem Brunesem, który chce odejść. Nie udało się choćby sprowadzić Tamara Svetlina, który finalnie skorzystał z oferty Korony Kielce. Jak dotąd Raków pozyskał jedynie Karola Struskiego oraz Lamine'a Diaby-Fadigę, za którego do Jagiellonii Białystok odszedł jednak Dawid Drachal.
Raków rozpocznie zmagania już 19 lipca, kiedy zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Katowice. Pięć dni później czeka go za to pierwsze spotkanie el. Ligi Konferencji ze słowacką Żiliną.