W ostatnim czasie niestety coraz częstszą kontuzją w wielkich europejskich klubach jest zerwanie więzadeł krzyżowych w kolanie. Bardzo boleśnie przekonał się o tym Real Madryt, któremu wypadła praktycznie cała linia obrony, wyłączając Ferlanda Mendy'ego. W zespole "Królewskich" jeden z zawodników przeżył prawdziwy koszmar związany z tą kontuzją i bakterią, która zaatakowała zoperowane kolano. Piłkarz miał być następcą Xabiego Alonso, a zdrowie zmusiło go do zakończenia kariery zdecydowanie przed czasem.