Koszmar niemieckich gwiazd, w kraju już wrze. "Głowy będą się palić"

2 godzin temu
23 listopada zeszłego roku Pius Paschke wygrał w Lillehammer pierwszy z indywidualnych konkursów Pucharu Świata. Dwanaście miesięcy bez jednego dnia później na tej samej skoczni nie wszedł do głównych zawodów. On i Andreas Wellinger nie przebrnęli przez kwalifikacje do sobotniej rywalizacji. Werner Schuster przyznał w niemieckim Eurosporcie, iż nie jest tym faktem zaskoczony, bo w kuluarach mówiło się o ich problemach.
Idź do oryginalnego materiału