Industria Kielce po blisko miesiącu przerwy wróciła do Ligi Mistrzów. W ostatnim meczu tych rozgrywek zmierzyła się z Pickem Szeged. I przegrała wtedy 27:28. Teraz czekał ją rewanż z węgierskim zespołem przed własną publicznością, który odbył się w czwartek o godzinie 20:45.
REKLAMA
Zobacz wideo Klub z 50-tys. polskiego miasteczka robi furorę! Niebywałe. "Przepaść" [Reportaż Sport.pl]
Industria Kielce znów przegrywa w Lidze Mistrzów. Zabójcza końcówka
Początek meczu był wyrównany, ale z czasem Industria zaczęła radzić sobie coraz lepiej i prowadziła trzema golami. Rywale gwałtownie jednak odrabiali straty, a choćby wychodzili na prowadzenie. W dalszym etapie pierwszej połowy gospodarze znów odskoczyli od Węgrów i utrzymali ten dystans do końca. Tym samym do przerwy Industria wygrywała 19:17.
Ekipa z Kielc dobrze spisywała się również w drugiej partii i pewnie prowadziła dwoma lub trzema bramkami. Minuty mijały i wydawało się, iż Industria ma spore szanse na dowiezienie korzystnego rezultatu do końca. Nic nie wskazywało na to, co wydarzyło się nieco później. Niestety w końcówce meczu Pick Szeged wrócił do gry. Goście stopniowo zmniejszali stratę, aż w pewnym momencie wyszli na prowadzenie, które tylko się powiększało. Finalnie Węgrowie nie wypuścili już zwycięstwa z rąk i wygrali 35:31. Była to już trzecia porażka z rzędu Industrii w Lidze Mistrzów.
Industria Kielce 31:35 Pick Szeged
Industria Kielce po ośmiu kolejkach Ligi Mistrzów zajmuje piąte miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu punktów. Kolejny mecz w tych rozgrywkach czeka ją 27 listopada. Wówczas zagra na wyjeździe z Aalborgiem. Pick Szeged natomiast jest drugi i ma 10 punktów na koncie.