KoszKadra w ćwierćfinale EuroBasketu!

4 godzin temu

Reprezentacja Polski położyła na parkiet wszystkie siły, charakter i serce. Biało-Czerwoni zawzięcie bili się z Bośnią i Hercegowiną - ostatecznie gracze KoszKadry wygrali 80:72!

KONTEKST: Faza grupowa poszła w zapomnienie. Drużyna przeniosła się z Katowic do Rygi. Na KoszKadrę czekała ambitna ekipa Bośni i Hercegowiny.
CRUNCH TIME: Na dwie minuty przed końcem bardzo istotną zbiórkę i dwa celne rzuty wolne dołożył Aleksander Balcerowski (78:72). W kolejnej akcji niesamowity blok na obwodzie zanotował Mateusz Ponitka. Biało-Czerwoni nie trafili do kosza, ale… zebrali w ataku! Jordan Loyd wziął piłkę w ręce, minął rywala i przyłożył z półdystansu. To był cios, który zamknął spotkanie. Reprezentacja Polski znów zameldowała się w najlepszej ósemce turnieju!
LICZBY DNIA: Reprezentanci Polski mieli trudne wejście w spotkanie. Po pierwszej kwarcie przegrywali 14:23. Wyniki kolejnych fragmentów? 26:21, 22:17 i 18:11. Dziś KoszKadra była jak silnik diesla - potrzebowała chwili, ale w końcu weszła na optymalne obroty. Biało-Czerwoni wygrali 42:34 w zbiórkach - zaliczyli aż 17 w ataku. Ponowienia były niezwykle potrzebne. W pierwszej połowie drużyna trafiła 6/21 za dwa i 6/13 za trzy - na koniec było 13/35 i 10/26. Reprezentanci Polski nie mogli odnaleźć adekwatnego rytmu, ale nadrabiali charakterem i fizycznością. Ekipa wymusiła sporo przewinień, trafiła 24/29 z linii i przeciągnęła szalę na swoją stronę.
LIDER I WSPARCIE: Jordan Loyd i Mateusz Ponitka. Szefowie, liderzy - gwiazdorski duet EuroBasketu. Pierwszy zdobył 28 punktów, trzy zbiórki, asystę, blok i przechwyt. Po pierwszej kwarcie miał trzy oczka, ale widział, iż zespół potrzebuje jego energii - w kolejnym fragmencie dołożył ich więc aż 14! Często trafiał z faulem, po klasycznych dla siebie, dynamicznych penetracjach. W końcówce zatańczył z rywalami - jego akcja zamknęła spotkanie. Kapitan pokazał kunszt. Ile razy rzucił się po piłkę poza boisko, ile razy przyjął cios od przeciwnika… Nie sposób zliczyć. Obok 19 oczek miał również 11 zbiórek, trzy przechwyty oraz po dwie asysty i bloki. Michał Sokołowski (razem ze wspomnianym przed chwilą skrzydłowym) twardo bronił przez cały pojedynek. Skończył starcie z 10 punktami, asystą, przechwytem oraz zbiórką. Aktywny w drugiej połowie był Andrzej Pluta. Dwukrotnie przymierzył celnie z dystansu, co dało ekipie sporo oddechu. Miał najwyższy współczynnik +/- (+15).
GŁOS Z SZATNI: - W ataku zagraliśmy wielkie akcje - tylko moi zawodnicy są w stanie je przeprowadzić. Graliśmy mocno w obronie, przez co rosło poczucie pewności siebie. To z kolei otworzyło nam kilka opcji w ofensywie. Moi zawodnicy prezentowali się rewelacyjnie. Atakowali słabe punkty w defensywie rywali. Na początku drugiej połowie wróciliśmy do spotkania. Gracze wzięli do siebie, jakie korekty trzeba zrobić i tak jak mówiłem, zaprezentowali się rewelacyjnie - mówi trener Igor Milicić.
- Po raz kolejny pokazaliśmy charakter. Dorośliśmy mocno jako zespół. Zaczęliśmy słabo, ale stopniowo wracaliśmy do meczu. Krok po kroku - jak duże drużyny. W trzeciej kwarcie przełamaliśmy Bośniaków i zaczęliśmy kontrolować wydarzenia. Jestem bardzo dumny z mojego zespołu. Wszyscy dali z siebie maksimum. Zostawiliśmy mnóstwo serca i potu na boisku. Teraz jest czas na odpoczynek. Jesteśmy przygotowani do turnieju, mamy świetnych zawodników. Nie ma presji - są możliwości, by każdego dnia tworzyć kolejną historię. Cieszę się na pojedynek z Turcją. Na co dzień tam mieszkam i gram. To będzie dla mnie wyjątkowe spotkanie - dodaje Mateusz Ponitka.
KOLEJNY PRZYSTANEK: Pora na kolejny wielki mecz - ćwierćfinał EuroBasketu! Reprezentacja Polski zmierzy się z Turcją we wtorek 7 września. Transmisja telewizyjna w TVP Sport.
Polska - Bośnia i Hercegowina 80:72 (14:23, 26:21, 22:17, 18:11)

Polska
: Loyd 28, Ponitka 19, Sokołowski 10, Pluta 9, Balcerowski 7, Olejniczak 7, Łączyński 0, Michalak 0, Żołnierewicz 0

Bośnia i Hercegowina: Nurkić 20, Roberson 19, Atić 8, Gegić 8, Lazić 8, Alibegović 3, Kamenjas 3, Vrabać 3, Penava 0

Terminarz spotkań reprezentacji Polski podczas EuroBasketu 2025:
wtorek 7.09 | ćwierćfinał | 
Polska - Turcja

EuroBasket, czyli mistrzostwa Europy w koszykówce, to turniej rozgrywany cyklicznie od 1935 roku. Największym sukcesem Biało-Czerwonych na tej imprezie był srebrny medal zdobyty w 1963 roku we Wrocławiu. Po raz ostatni EuroBasket w naszym kraju był rozgrywany w 2009 roku (z fazą finałową w Katowicach). Podczas mistrzostw Europy w 2022 roku zespół prowadzony przez trenera Igora Milicicia zajął czwarte miejsce.

Historyczna i pełna wielkich sportowych wspomnień hala Spodek w Katowicach będzie gościła najlepszych zawodników na Starym Kontynencie od 28 sierpnia od 4 września 2025 roku. Bilety na mecze z udziałem Polaków w EuroBaskecie 2025 są dostępne w serwisie eBilet.pl

Idź do oryginalnego materiału