Łukasz Fabiański ma niemal 40 lat na karku, ale nie zwalnia tempa. Pod koniec października wskoczył między słupki West Hamu United i jak na razie nie myśli ustąpić miejsca głównemu konkurentowi Alphonsie Areoli. Rozegrał już osiem meczów z rzędu w Premier League, wpuszczając 14 goli. Jedno jest pewne - gdyby nie jego znakomite interwencje, to tych trafień byłoby zdecydowanie więcej. Polak był już wielokrotnie chwalony w tym sezonie.
REKLAMA
Zobacz wideo Szczęśliwe losowanie reprezentacji Polski? Probierz ostrzega
Nie inaczej było w poniedziałkowy wieczór, kiedy to West Ham zremisował 1:1 z Bournemouth. "Popisał się wieloma wspaniałymi interwencjami, w tym absolutnym majstersztykiem pod koniec pierwszej połowy. Polak ostatecznie raz skapitulował (nie miał szans). Ale bez Fabiańskiego o punkcie mogliby co najwyżej pomarzyć" - pisał Bartosz Królikowski ze Sport.pl.
Co za słowa na temat Łukasza Fabiańskiego. Polak doceniony po meczu z Bournemouth. "Gwiazdor"
Fabiański obronił aż osiem strzałów. Dopiero w 90. minucie nie dał rady, kiedy to perfekcyjnie rzut wolny wykonał Enes Unal. I bez dwóch zdań Polak był najlepszym piłkarzem West Hamu tego dnia. Dostrzegł to m.in. portal SofaScore, który wystawił mu najwyższą notę - "8,2" w 10-stopniowej skali.
Za znakomitą postawę komplementowały go również angielskie media. "Gwiazdor" - tak na wstępie określili Fabiańskiego dziennikarze standard.co.uk. "Zaliczył świetną interwencję pod koniec pierwszej połowy, która uniemożliwiła Dango Ouattarze zdobycie gola. Na tym się nie zatrzymał. Zanotował też najważniejsze obrony przy strzałach Evanilsona i Ryana Christie. (...) Był znakomity" - napisali, wystawiając mu "8", zdecydowanie najwyższą notę spośród wszystkich piłkarzy West Hamu.
Na taką samą ocenę mógł liczyć od redakcji westhamzone.com. "Zawodnik spotkania" - czytamy. Dziennikarze po kolei wypunktowali znakomite interwencje Polaka. "Był spektakularny między słupkami, broniąc jedną piłkę za drugą. Fabiański osiągnął szczyt, gdy wykonał nurkującą obronę, uniemożliwiając strzał z dystansu Christiego, gdy na tablicy wyników wybiła 80. minuta. Nie mógł zrobić absolutnie nic przy oszałamiającym rzucie wolnym Unala" - podkreślili.
Jeszcze wyższą notę, bo aż "9" Polak otrzymał od angielskiego Eurosportu. "W meczu wielu ofensywnych piłkarzy błyszczało, ale to golkiper skradł show. Polski weteran udowodnił, iż choćby w wieku 39 lat wciąż jest w stanie grać na najwyższym poziomie" - czytamy.
"Jego występ był wart czystego konta"
Nie ocenę, ale za to znakomitą recenzję Fabiańskiemu wystawił portal sportsmole.co.uk. "Golkiper West Hamu był w doskonałej formie i popisał się kilkoma ważnymi interwencjami, starając się zapewnić gościom trzeci czysty mecz na wyjeździe w tym sezonie Premier League. I choć Bournemouth najprawdopodobniej zasłużyło na wyrównującą bramkę, to występ Fabiańskiego był wart zachowania czystego konta. W końcu poczynił tak wiele ważnych obron" - czytamy.
Był to 11. mecz Fabiańskiego w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach. Trzykrotnie udało mu się zachować czyste konto. Wpuścił 20 goli. Na murawie spędził łącznie 945 minut i wydaje się, iż jeszcze wiele występów przed nim. Nie dał absolutnie żadnych powodów, by trener zdecydował się na zmiany w bramce.