Kosmiczny wyczyn Polki na turnieju WTA. Demolka w 57 minut, pięć gemów do zera w secie

olimpiada.interia.pl 3 tygodni temu

Ostatnie dni są niezwykle szalone dla Mai Chwalińskiej. Przyjaciółka Igi Świątek gwałtownie przetransportowała się z Tampico do Meridy, by móc przystąpić do rywalizacji w eliminacjach do turnieju rangi WTA 250. Została w nich rozstawiona z "1", na dodatek sprzyjało jej losowanie. W pierwszej rundzie trafiła na Marię Kononową, plasującą się na 709. miejscu w rankingu. Polka nie dała Rosjance żadnych szans. W drugim secie pozwoliła jej wygrać zaledwie... dwa punkty. Triumfowała 6:2, 6:0 po 57 minutach gry.


Idź do oryginalnego materiału