Lewy obrońca zasilił szeregi stołecznej drużyny w lipcu 2023 roku, przenosząc się z Rakowa Częstochowa. Pierwszy rok w nowym zespole w jego wykonaniu był udany, gdyż Kun stanowił pierwszy wybór trenera Kosty Runjaicia.
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli
Jednak w kwietniu 2024 roku Niemca zastąpił Goncalo Feio. Portugalczyk w obecnym sezonie na pozycji Kuna woli wystawiać swojego rodaka, Rubena Vinagre. W efekcie Polak w tym sezonie w 23 spotkaniach zgromadził łącznie marne 680 minut na boisku.
Więcej tysięcy złotych miesięcznie, niż minut. Szokująca rozrzutność Legii
Od 27 marca 2025 roku nowym dyrektorem sportowym Legii został Michał Żewłakow, który przejął tę rolę po Jacku Zielińskim. Dziennikarz Łukasz Olkowicz w podcaście "Ofensywni" wyjaśnił, jaki problem na początku kadencji najbardziej trapi 48-latka.
- Michał Żewłakow dostał kontrakty zawodników Legii i to co najbardziej go przeraziło to wysokość tych kontraktów, to jest solidnie przepłacona drużyna, zarobki nie zgadzają się kompletnie z umiejętnościami. Patryk Kun ma 120 - 130 tysięcy złotych miesięcznie - zdradził Olkiewicz.
W środowisku od dawna krążą opinie o tym, jak hojne zarobki swoim piłkarzom jest w stanie zagwarantować klub Dariusza Mioduskiego. Jednak zarobki Patryka Kuna są tym bardziej szokujące, kiedy spojrzymy na bilans jego występów w drugiej połowie sezonu. Okazuje się, iż Kun miesięcznie zarabia więcej tysięcy, niż ma minut spędzonych na boisku w rundzie wiosennej!
Policzmy to: w Ekstraklasie od wznowienia rozgrywek obrońca zgromadził ich 37. Puchar Polski to kolejne 13. Do tego rozegrał 54 minuty w Lidze Konferencji. Razem daje to 104 minuty. Przy ponad 120 tysiącach złotych pensji miesięcznie.
Dodajmy, iż kontrakt Kuna i tak jest prawdopodobnie jednym z niższych w Legii. Według Olkowicza rekordzistą pod względem wysokich zarobków jest w zespole jest... konkurent do gry na pozycji Kuna, Ruben Vinagre.
- 750-800 tysięcy euro na sezon nieoficjalnie zarabia Vinagre. Myślę, iż to jest najwyższy kontrakt w Legii - powiedział dziennikarz.