Korona miażdży Lechię u siebie

3 godzin temu

W meczu 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała z Lechią Gdańsk 3:0. Dwie bramki zdobył Wiktor Długosz, a gości dobił Martin Remacle.

Kibice, którzy tłumnie stawili się dziś na Exbud Arenie, liczyli prawdopodobnie na grad bramek. Lechia to bowiem drużyna, która do tej pory strzeliła najwięcej goli w Ekstraklasie… ale i najwięcej straciła.

I trzeba przyznać, iż od pierwszych minut pachniało bramkami. Początkowo to Lechia zaatakowała wyżej, czego efektem było m.in. uderzenie w słupek. W groźnych sytuacjach kilkukrotnie odnajdywał się także Kurminowski.

Później do głosu doszła Korona, co przyniosło bramkę w 17. minucie. Sama geneza akcji była dość ciekawa. Najpierw długim wrzutem z autu popisał się Pięczek, ale Lechici zdołali zażegnać zagrożenie. Drugą piłkę zebrał Soteriou, odegrał do Pięczka, który – z racji wcześniejszego autu – znalazł się na prawym skrzydle. Wahadłowy Korony dośrodkował w pole karne, a tam na pozycji środkowego napastnika… zameldował się nominalny skrzydłowy Wiktor Długosz.

W kolejnych minutach Korona mocno się cofnęła i momentami wręcz prosiła się o stratę gola. Na szczęście fenomenalną dyspozycję w defensywie prezentowali Pau Resta i Konstantinos Soteriou.

Druga połowa była kontynuacją ofensywnej gry obu drużyn. Najpierw niezłą okazję miał Błanik, a dosłownie minutę później Bobček nie trafił praktycznie do pustej bramki. To gwałtownie zemściło się na gościach – w 51. minucie Korona prowadziła już 2:0. Po raz kolejny w tym sezonie bramkę dał rzut rożny. Tym razem bohaterem nie był świetnie grający głową Resta ani wysoki Soteriou, lecz… Długosz, który wykorzystał dośrodkowanie na krótki słupek i z ostrego kąta wpakował piłkę w samo okienko.

W końcówce kielczanie skupili się głównie na kontratakach, regularnie zagrywając prostopadłe piłki do Długosza czy Antonína. Po jednym z takich podań wychowanek Korony był blisko sytuacji sam na sam, ale w ostatniej chwili został powstrzymany przez Kałahura, który za faul obejrzał czerwoną kartkę.

W 87. minucie Korona prowadziła już 3:0 po trafieniu Remacla. Niestety chwilę wcześniej boisko opuścił, trzymając się za kolano, Wiktor Długosz.

Kolejny mecz Złocisto-Krwiści rozegrają w niedzielę, 5 października, o godzinie 12:15. Ich rywalem będzie Jagiellonia Białystok.

Korona Kielce – Lechia Gdańsk 3:0 (1:0)

Bramki: Długosz 17’, 51’, Remacle 87’

Korona: Dziekoński – Popov, Smolarczyk, Soteriou, Resta, Pięczek (Matuszewski 76’) – Remacle, Svetlin – Długosz (Davidović 86’), Błanik (Nono 76’) – Antonin

Lechia: Paulsen – Kłudka, Dyachuk, Rodim, Kałahur – Mena (Sezonienko 90’), Kapić, Neugebauer (Szczepankiewicz 90’), Viunnyk (Cirković 46’) – Bobcek (Hassan 64’), Kurminowski (Olsson 81’)

Żółte kartki: Resta 72’, Nono 77’ – Mena 44’

Czerwona kartka: Kałahur 79’

Sędzia: Karol Arys

Widzów: 11 015

  • Korona Kielce
  • pko bp ekstraklasa
  • Lechia Gdańsk
    Idź do oryginalnego materiału