Korona Kielce odbyła rozmowy z byłym piłkarzem Jagiellonii! Jeden z architektów historycznego mistrzostwa

Jeszcze niedawno wszystko wskazywało na to, iż jeden z architektów historycznego mistrzostwa Polski wróci do Ekstraklasy. Rozmowy były zaawansowane, zainteresowanie realne, a temat powrotu do znanego środowiska wydawał się logiczny. Ostatecznie jednak Nené obrał zupełnie inny kierunek.

Rozdział zamknięty w Białymstoku, który zapisał się w historii

Portugalczyk na stałe zapisał się w dziejach Jagiellonii Białystok. To właśnie w okresie 2023/2024 był jednym z kluczowych zawodników drużyny, która sięgnęła po pierwsze mistrzostwo Polski w historii klubu.

Jego wpływ na grę zespołu był niepodważalny:

• 9 bramek w Ekstraklasie
• 8 asyst
• rola lidera środka pola w decydujących momentach sezonu

Nic dziwnego, iż odejście pomocnika na początku roku kalendarzowego zostało odebrane w Białymstoku jako poważne osłabienie.

Chiński epizod i szybka decyzja o kolejnym ruchu

Po opuszczeniu Polski Nené trafił do Yunnan Yukun, gdzie regularnie pojawiał się na boisku. W trzydziestu spotkaniach zanotował gola i asystę, będąc ważnym ogniwem zespołu środka tabeli.

Mimo stabilnej pozycji jego przygoda w Chinach nie miała jednak długiego ciągu dalszego. Zawodnik gwałtownie zaczął rozważać kolejną zmianę otoczenia.

Ekstraklasa była realną opcją

Według informacji przekazanych przez Szymona Janczyka, Nené był bardzo blisko powrotu do Polski. Najbardziej zaawansowane rozmowy prowadził z Koroną Kielce, a jego sytuację monitorował również Radomiak Radom.

Wszystko wskazywało na to, iż Ekstraklasa ponownie stanie się jego domem. Ostatecznie jednak żadna z tych opcji nie została sfinalizowana.

Malezja zamiast Polski

Portugalczyk podjął decyzję o zupełnie innym kierunku. Zamiast powrotu do dobrze znanego środowiska postawił na kolejny egzotyczny rozdział i kontynuację kariery w Malezji. Według dostępnych informacji sprawa jest na finiszu i niedługo powinna zostać oficjalnie dopięta.

Powrót do Ekstraklasy pozostaje więc tematem zamkniętym, przynajmniej na ten moment.