Koniec spekulacji. Kulesza ujawnił, czemu wybrał Probierza zamiast Papszuna

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot . Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


- Spotkałem się i z Markiem i z Michałem. Powiedziałem im, iż jeden z nich będzie selekcjonerem - tak o kulisach wyboru Michała Probierza opowiedział Cezary Kulesza. Choć faworytem do stanowiska selekcjonera długo wydawał się Marek Papszun, prezes PZPN postawił na swoim. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" ujawnił, co zdecydowało, iż postawił właśnie na Probierza.
Reprezentacja Polski równo rok temu przygotowywała się do debiutu Michała Probierza w roli jej selekcjonera. Po fatalnym początku eliminacji do Euro 2024 pod wodzą Fernando Santosa, Portugalczyk wyleciał ze stanowiska. Przed październikowymi spotkaniami z Wyspami Owczymi i Mołdawią prezes PZPN Cezary Kulesza wskazał jego następcę. Dlaczego padło wtedy akurat na aktualnego szkoleniowca?


REKLAMA


Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim


Kulesza ujawnia, jak było z wyborem selekcjonera. "W 90 proc. zarząd był za Probierzem"
Kulisy tamtego wyboru Kulesza odsłonił w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". - Kiedy zapadła decyzja o zwolnieniu Santosa, nadszedł czas na kolejną: Probierz czy Papszun? A może Jan Urban? Wiedzieliśmy, iż 70-80 procent społeczeństwa nie akceptuje Probierza jako selekcjonera. Nie miał dobrej prasy, był duży nacisk na Papszuna. Wybrałem Michała. Musiał zbudować zaufanie zawodników do siebie, poprawić atmosferę. Zrobił to, wniósł świeże spojrzenie i prowadzi reprezentację w dobrym kierunku - chwalił prezes PZPN.


A jak wyglądało to od środka? - Spotkałem się i z Markiem i z Michałem. Powiedziałem im, iż jeden z nich będzie selekcjonerem. A który? Dajcie mi cztery-pięć dni do namysłu. Nie pierwszy raz wybierałem trenera - wyjawił. Dodał też, iż zadał im pytania o długość kontraktu, pensje, potencjalny sztab szkoleniowy, a także jakich zawodników zamierzają powołać i jakim ustawieniem chcą grać. - Mając te informacje, zwołałem zarząd, przedstawiłem wszystko i poprosiłem, żeby każdy się wypowiedział. Decyzja należała do mnie, ale w 90 proc. zarząd był za Probierzem - wyjaśnił.
Kulesza mówi, w czym Probierz był lepszy od Papszuna. "Naprawdę dwie różne rzeczy"
Co zatem przesądziło, iż zarząd i sam Kulesza opowiedzieli się za Probierzem, a nie za Papszunem? -Michał miał kilkaset meczów w ekstraklasie w roli trenera, pracował dłużej, w różnych klubach, znał rozmaite środowiska, miał epizod zagraniczny i styczność z rolą selekcjonera, bo pełnił ją w młodzieżówce. Prowadzenie reprezentacji i klubu to naprawdę są dwie różne rzeczy - wytłumaczył Kulesza.


Michał Probierz selekcjonerem reprezentacji Polski jest od września poprzedniego roku. Do tej pory poprowadził ją w 13 meczach, z których siedem wygrał, trzy przegrał i trzy zremisował. W sobotę 12 października będzie miał szansę poprawić ten bilans w spotkaniu Ligi Narodów z Portugalią. Trzy dni później Polacy zagrają z Chorwacją.
Idź do oryginalnego materiału