Koniec marzeń Polaka o Lidze Mistrzów. Bolesna porażka w samym finale
Zdjęcie: Sebastian Szymański
Sebastian Szymański przed startem sezonu był chwalony przez samego Jose Mourinho za formę w okresie przygotowawczym. Polak znalazł się więc w wyjściowym składzie na mecz z Benficą o awans do Ligi Mistrzów. Po pierwszym spotkaniu w dwumeczu był remis 0:0. W rewanżu w Lizbonie to gospodarze byli więc faworytem. Portugalczycy z tej roli się wywiązali, wygrywając 1:0.