Nie mogło być chyba gorszych informacji dla Orlenu Wisły Płock i reprezentacji Polski: kontuzja odniesiona przez Michała Daszka dwa tygodnie temu w Lidze Mistrzów okazała się na tyle poważna, iż szczypiornista mistrzów Polski musiał przejść operację. Klub już pisze o długiej przerwie, według naszych informacji potrwa ona co najmniej pół roku. A to oznacza, iż zawodnik mogący grać na bardzo wysokim poziomie na dwóch pozycjach, opuści styczniowe mistrzostwa świata. I nie pomoże klubowi w arcyważnych starciach w Lidze Mistrzów.